KRAJ. Problem z dwukadencyjnością
2017-05-18 1:06:09
„W samorządach można bardzo łatwo uwłaszczyć się na spółkach komunalnych. W ten sposób można zagwarantować sobie nieskończoność wyboru. Jeżeli się posiada gazetę, pieniądze, spółki komunalne, to ma się praktycznie wszystko” – mówi Paweł Kukiz, który chce dwukadencyjności.
W rozmowie z PortalemSamorzadowym.pl Lider ruchu Kukiz`15 mówi o konieczności likwidacji powiatów oraz o potrzebie wprowadzenia dwukadencyjność w samorządach. Jego zdaniem powiaty niczemu nie służą, jak tylko temu, żeby poobsadzać urzędników, pociotków i funkcjonariuszy partyjnych, którzy ciągną kasę na swoje utrzymanie.
Gotowy poprzeć konieczne zmiany
Paweł Kukiz twierdzi, że mógłby wejść w koalicję z partią rządzącą (PiS) jednak na swoich zasadach. – Wejdziemy w koalicję, jeśli dojdzie do zmiany ustawy referendalnej pod względem obniżenia progu frekwencyjnego, likwidacji powiatów i związanych z tym przerostów administracji – mówi Paweł Kukiz. Lider ruchu pomimo tego, że nie do końca zgadza się z działaniami partii rządzącej, pod projektem dotyczącym dwukadencyjności w samorządach podpisuje się obydwoma rękami. Jego zdaniem, „w samorządach można bardzo łatwo uwłaszczyć się w spółkach komunalnych”. W ten sposób można zagwarantować sobie nieskończoność wyboru. wystarczy, że się posiada gazetę, pieniądze, spółki komunalne.Taka sytuacja istnieje właśnie w samorządach na naszym terenie.
Dwukadencyjność wstrzymana?
Proponowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości zmiany, miały nastąpić natychmiast, czyli już od następnej kadencji. W ten włodarze sprawujący urząd dwie i więcej kadencji, nie mogliby już w nich startować. Tymczasem na ostatniej konferencji prasowej prezes partii PiS Jarosław Kaczyński oświadczył jednak, że proponowane zmiany zostaną odłożone. Prezes PiS jednak nie stwierdził jednoznacznie, że jego partia rezygnuje całkowicie z proponowanych zmian. Dodał również, że już teraz zdarza się, że do władzy dochodzi zupełnie nowy kandydat i sprawuje ważne urzędy w samorządach. Za przykład podał prezydentów ze Stalowej Woli oraz Białej Podlaskiej, dodając, że pokonali oni samorządowców startujących odpowiednio na czwartą i piątą kadencje. – To można zrobić, potrzebny jest wysiłek, jasne stawianie sprawy i oczywiście przekonywujący kandydat.
QK
1 komentarz
Układu samorządowego nie pokona żadna partia i żadna ( poza Kukiz 15) nie zlikwiduje powiatów. Samorządy to najmocniejsze i największe układy w Polsce, dlatego każda władza boi się wielkiego larum przy ich rozbijaniu. A przecież wiadomo nie od dziś, że jak świnie ogania się od koryta to będzie kwiczała niemiłosiernie. Mimo kwiku trzeba to zrobić.
Poza tym pełna zgoda co do tego, że mając własne organy prasowe, spółki komunalne, możliwości zatrudniania w urzędach, szkołach, przedszkolach itp, a także możliwość swobodnego tj według własnego widzi mi się podziału środków budżetowych ( przy pomocy swoich radnych) – starości, prezydenci, burmistrzowie czy wójtowie są właściwie nie do pokonania.