LEGIONOWO. W oczekiwaniu na zmiany – w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych

2017-05-19 4:28:02

„Zbliża się termin kolejnych obrad Walnego Zgromadzenia (WZ) niezmiernie ważnych ze względu na wybór członków Rady Nadzorczej (RN) na kolejną kadencję – drugiego, po Walnym, organu Spółdzielni.

Przypomnę, że zakres działania RN określa §36 pkt 1 statutu. Do zakresu tego należą m.in.: uchwalanie planów gospodarczych i programów działalności społecznej i kulturalnej; uchwalanie zasad gospodarki finansowej Spółdzielni; wybór i odwoływanie członków Zarządu w tym prezesa i jego zastępców ………” – to fragment mojego artykułu sprzed 3 lat pt. „Tak czy owak sierżant Nowak” (w „To i Owo”). Artykuł ten jest wciąż aktualny. Wtedy również „wybieraliśmy” członków Rady Nadzorczej. Doszły jedynie kolejne afery opisywane w lokalnej prasie, podwyżki i tak już wysokich opłat oraz chybione inwestycje na koszt spółdzielców. Po za tym od tamtego czasu niewiele się zmieniło. Wszystko wskazuje, że najbliższe Walne Zgromadzenie SML-W też nic albo niewiele zmieni. Jak zwykle – przy minimalnej frekwencji (do 2 %) wybrana zostanie Rada Nadzorcza Prezesa. Nadal będzie to Rada podporządkowana prezesowi i zapewniająca mu następne trzy lata urzędowania (– nikt już nie pamięta która to będzie kadencja). Utrzymana będzie marginalizacja wpływu ogółu Spółdzielców na decyzje dotyczące ich podstawowych interesów – zwłaszcza majątku.
Jeżeli zaś liczymy na zewnętrzną kontrolę w SML-W to sprawa jest jasna – pan prezes Rosiak nadal piastuje stanowisko wiceprezesa w Związku Rewizyjnym Spółdzielni Mieszkaniowych RP (http://zrsmrp.com.pl/o-zwiazku). Jednym z głównych zadań tego związku jest prowadzenie badań lustracyjnych spółdzielni mieszkaniowych – nadal więc prezes będzie kontrolował sam siebie.
Ile afer, postępowań sądowych, medialnych interwencji i publicznych wystąpień oraz kłótni w Sejmie i Komisjach Sejmowych potrzeba jeszcze ażeby zapewnić spółdzielcom realny wpływ na funkcjonowanie własnej Spółdzielni?
Kiedy wreszcie sami dojdziemy do przekonania, że niewiara w zmiany, poczucie bezsilności, brak wpływu na to co się wokół nas dzieje, są zupełnie niesłuszne i niczym nieuzasadnione (- frekwencja na WZ)?
Na podstawie wieloletniej obserwacji funkcjonowania Spółdzielni Mieszkaniowej w Legionowie liczącej ok. 10 tysięcy członków uważamy, że wystarczą zmiany i uzupełnienia kilku – kilkunastu zapisów w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Niektóre propozycje przedstawiliśmy z panem Sławomirem Rynkiem w „Liście otwartym w sprawie obrony praw członków spółdzielni mieszkaniowych” skierowanym do posłów i senatorów, dziennikarzy i redaktorów programów tv (opublikowany w lokalnym „To i Owo”).
Z nadzieją oczekujemy, że obecna ekipa rządząca (PiS) skutecznie rozwiąże ten kompromitujący państwo prawa problem, który dotyczy ponad 11 mln jego obywateli. Na skutek wadliwych przepisów są oni wykorzystywani a ich prawa łamane przez stosunkowo niewielka grupę prezesów obracających swobodnie ogromnym, porównywalnym z budżetem państwa (45 – 60 mld zł.) majątkiem, który de facto jest własnością spółdzielców.

Bogusław Perycz

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *