SPACERKIEM PO MIEŚCIE. Księgarnia przy Kopernika – „Willa Wilgosówka”

2018-04-01 11:55:33

Znakomitą atmosferę tworzy nie tylko dobra książka, ale i miejsce, w którym możemy ją kupić – księgarnia w jednym z najstarszych domów w Legionowie. Oby to miejsce przetrwało jak najdłużej


Drewniany dom mieszkalny zbudowany został na działce przy Kopernika 13, na posesji zakupionej w roku 1920 przez małżeństwo Józefa i Stefanii Wilgosów. Posesja wpisana została do Księgi Hipotecznej pod nazwą „Willa Wilgosówka”.
Nie wiadomo, kto był jej projektantem. Zachowany do dziś budynek jest budowlą parterową z mieszkalnym poddaszem, nakrytą dwuspadowym blaszanym dachem. Od ulicy Kopernika wyróżnia się mieszkalną facjatą z trójkątnym szczytem, nakrytą także osobnym dwuspadowym dachem. Wejście do budynku znajduje się od strony podwórza. Do pomieszczeń mieszkalnych na poddaszu można dostać się drewnianymi schodami umieszczonym na korytarzu. Budynek częściowo jest podpiwniczony. W szczytach elewacji bocznych są prostokątne okna doświetlające wspomniane pomieszczenia na piętrze.
W roku 1937 Zygmunt Świetlikowski (mąż Władysławy z Wilgasów) w jednym z pomieszczeń od strony Kopernika otworzył salon fryzjerski, który mieścił się tu aż do roku 1953.
Trudności finansowe właścicieli posesji zmusiły ich do jej podziału. Nowymi gospodarzami połowy działki w roku 1938 stało się małżeństwo Wiktora i Zofii Bartosińskich. W zbiorach Muzeum Historycznego w Legionowie zachował się odpis aktu sprzedaży połowy wspomnianej posesji. Nowi właściciele pod numerem 15 A wznieśli murowany, piętrowy dom nakryty jednospadowym dachem.
Tragiczne były losy rodziny Wilgosów podczas okupacji. Pozostał jednie Józef Wilgos, jego żona została wywieziona do niemieckiego obozu koncentracyjnego.
Już po wojnie część pomieszczeń drewniaka zajęli kwaterunkowi lokatorzy, którzy mieszkali tu przez kilka lat. W roku 1991 Jarosław Gąska – wnuk Władysławy Świetlik – wraz z żoną Beatą otworzył w pomieszczeniach na parterze niewielka księgarnię. Sprzedaż książek i szkolnych podręczników trwa tu do dziś. Sam kupiłem kilka publikacji z dziedziny architektury i sztuki – książek, których nie mogłem dostać w Warszawie.
Zaletą takiej małej księgarni jest to, że jej właściciel zna każdą książkę, która poleca. Mimo skromności pomieszczeń właściciele organizują kiermasze i spotkania, jak choćby akcja „Cała Polska czyta dzieciom”. Na zaproszenie gospodarzy Krystyna Czubówna, znana spikerka telewizyjna czytała fragmenty ulubionych książek. Znakomitą atmosferę tworzy nie tylko dobra książka, ale i miejsce, w którym możemy ją kupić – księgarnia w jednym z najstarszych domów w Legionowie. Oby to miejsce przetrwało jak najdłużej.

Tekst i rysunek: 

Andrzej Zalewski
(28.02.1948 – 31.12.2016)
• miłośnik Legionowa i Mazowsza,
• historyk sztuki,
• b. Prezes Towarzystwa Przyjaciół Legionowa,
• długoletni współpracownik tygodnika
„Mazowieckie To i Owo”.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *