SIATKÓWKA. Set w dziewiątkę – DPD Legionovia – Chemik Police 1:3
2019-01-09 11:50:42
Od domowej porażki z mistrzyniami kraju, drużyną Chemika Polce rozpoczął zespół DPD Legionovia Legionowo rundę rewanżową sezonu 2018/2019 w Lidze Siatkówki Kobiet. Wynik identyczny jak ten z Polic. Ponowne urwanie seta dominatorkom rozgrywek wstydu więc drużynie trenera Piotra Olenderka nie przynosi, tym bardziej, że legionowianki przystąpiły do spotkania tylko w dziewięcioosobowym składzie
Do kontuzjowanych od dłuższego czasu Aleksandry Gryki i Magdaleny Damske dołączyła na kilka dni przed meczem przyjmująca Cassidy Pickrell, która doznała urazu na jednym z ostatnich treningów. Druga z Amerykanek, rozgrywająca Bailey Tanner poprosiła klub o rozwiązanie kontraktu i jest już w Stanach Zjednoczonych. Legionovia na pierwszy mecz w roku 2019 została więc w dziewiątkę, z jedną rozgrywającą i jedną atakującą. Pole kadrowego manewru dla szkoleniowca więc w zasadzie Iluzoryczne. Libero Agnieszka Adamek założyła na to spotkanie koszulkę przyjmującej, a Kristina Kicka i Ewelina Polak na chwilę oddechu nie miały co liczyć.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się zgodnie „ z planem”. Serwis Agnieszki Bednarek siał spustoszenie po legionowskiej stronie siatki i nagle zrobiło się 0:7. Potem legionowianki, przy serwisie Alicji Wójcik odrobiły znaczną część strat, było 8:13, a wkrótce potem nawet 13:15, ale… Pierwszy set rozgrywał się w przeważającej części według zasady – kto zagrywa ten wygrywa. W drugiej partii mistrzynie kraju włączyły trochę więcej elementów siatkówki do swej gry choć gołym okiem widać było, że bez swojej najlepszej punktującej 18-letniej atakującej Magdaleny Stysiak (w tym tygodniu być może dojdzie do polubownego rozstrzygnięcia sporu na linii zawodniczka – klub) gra policzanek trochę „kuleje”. Mimo wszystko serbska mistrzyni świata Blanka Busa, amerykańska środkowa Chiaka Ogbogu (MVP spotkania) oraz Martyna Łukasik nie miały większych problemów z forsowaniem legionowskiego bloku i po dwóch partiach Chemik prowadził 2:0.
- „Panie sędzio piłka była przecież po bloku” – zdają się przekonywać arbitra Zuza Górecka, Beata Olenderek i Kristina Kicka Fot. fotoMiD
- Trener Marcello Abbondanza w rozmowie z MVP spotkania Chiaką Ogbogu Fot. foto MID
- W dwóch pierwszych setach przyjęcie legionowianek szwankowało. „Wpadło” kilka asów Fot. fotoMiD
- Atakuje Kristina Kicka, która w meczu z Chemikiem zdobyła 24 punkty Fot. fotoMiD
- Alicja Wójcik, to druga obok Kristiny Kickiej wyróżniająca się siatkarka Legionovii w tym meczu Fot. fotoMiD
- Iga Chojnacka, wychowanka Legionovii w barwach Chemika pojawiła się na zmianach w trzecim i czwartym secie. Zdobyła jeden punkt blokiem Fot. fotoMiD
Wbrew wszelkim przesłankom nasze siatkarki zdołały przedłużyć spotkanie. W trzecim secie w ich grze pojawiło się więcej… gry. Zaczęły ambitnie walczyć, od stanu 1:4 potrafiły `Kristiny Kickiej uciekły rywalkom od stanu 9:8 na 15:8(!) i wypracowanej przewagi nie oddały do końca tej partii przy dopingu swojego klubu kibica i aplauzie publiczności. Nasze siatkarki zdobyły w tym secie 15 punktów atakiem, dwa blokiem, zanotowały też trzy asy. Czwarty set także bardzo wyrównany. Mistrzynie kraju nie mogły się „oderwać” od dobrze grających legionowianek aż do stanu 20:20. Zmęczenie naszego okrojonego kadrowo zespołu, a także większy jednak potencjał umiejętności drużyny włoskiego szkoleniowca Marcello Abbondanzy sprawiły, że faworytki zakończyły to spotkanie zagarniając całą pulę punktową.
Oto inne wyniki spotkań „okrojonej”, rozgrywanej na raty 12. Kolejki LSK: Pałac Bydgoszcz – ŁKS Łódź 3:1, #Volley Wrocław – Radomka radom 1:3, BKS Bielsko-Biała – MKS Kalisz 3:1. Już w najbliższy piątek (11 bm.) nasza drużyna zagra wyjazdowe spotkanie z MKS Kalisz.
(jb)