Monety jako inwestycja? Sprawdzamy opłacalność numizmatyki
2020-01-29 1:10:01
Czy wartość monet rośnie z czasem?
To zależy o jakich monetach mówimy. Jeżeli interesują nas stare monety, np. z XVIII wieku, ich wartość najprawdopodobniej będzie stopniowo rosnąć. Jest to spowodowane oczywiście faktem, że monety zyskują dodatkową wartość numizmatyczną. Składa się na nią rzadkość danego egzemplarza, jego stan oraz popyt na rynku numizmatycznym. Najbardziej opłacalnym zakupem wydaje się być inwestycja w złote lub srebrne monety z dawnych wieków. Jest to spowodowane faktem, iż tego typu monety były bite w małym nakładzie i rzadko się nimi posługiwano. Z tego powodu są rzadkie i nie są zbytnio uszkodzone. Zarówno złote, jak i srebrne monety możemy kupić w profesjonalnych sklepach numizmatycznych. Ciekawym miejscem na tego typu zakupy jest witryna Numimarket.pl, która zrzesza wyłącznie sprawdzone sklepy numizmatyczne – http://numimarket.pl/kategoria/srebrne-monety-inwestycyjne_24/1.
Co warto wiedzieć?
Przed rozpoczęciem inwestycji należy jednak zdobyć odpowiednią wiedzę, dzięki której będziemy w stanie rozpoznać falsyfikaty oraz ocenić opłacalność danego zakupu. Chyba jedynym przypadkiem, kiedy stare monety tracą na wartości jest ich zwiększony podaż – np. ze względu na odkrycie skarbu i tym samym zwiększenie liczby znanych egzemplarzy. Jest to jednak wydarzenie bardzo rzadkie.
Przykład wzrostu cen
Spektakularnym przykładem na wzrost wartości monety jest niedawna aukcja złotej monety z wizerunkiem Edwarda VIII, którą kupił w 2014 roku pewien amerykanin za 514 000 funtów i sprzedał ją w 2020 roku za sumę 1 000 000 funtów! Jest to oczywiście dość wyjątkowy przykład, jednak dobrze obrazuje wzrost cen niektórych monet. Amerykanin na tej transakcji zarobił pół miliona funtów!
Inwestycja w monety – na co zwrócić uwagę?
Jak już wspomnieliśmy, na wartość konkretnej monety składa się kilka elementów. Przede wszystkim najważniejsza jest jej rzadkość, czyli liczba znanych egzemplarzy.
Rzadkość monety
Jeżeli dana moneta wybita została w milionach egzemplarzy, jej cena nie będzie zbyt wysoka i jeszcze przez długi czas nie będzie rosnąć. Aby dowiedzieć się o stopniu rzadkości monet, najlepiej zaopatrzyć się w odpowiedni katalog monet, w którym zawarte są takie informacje. W ten sposób łatwiej będziemy mogli ocenić opłacalność zakupu.
Stan zachowania
Kolejnym czynnikiem, który znacząco wpływa na cenę danej monety jest jej stan zachowania. Monety, które nie są zbytnio zniszczone, osiągają znacznie wyższe ceny niż monety częściowo uszkodzone. Numizmatyka posługuje się skalą stanu zachowania, gdzie stan I jest stanem menniczym (moneta jest w takim stanie, jakby nigdy nie wyszła z mennicy), a stan powyżej III jest raczej niezbyt opłacalny (chyba, że moneta jest bardzo rzadka). Kupując monetę, warto wybrać egzemplarz w najlepszym stanie, ponieważ będziemy mieli największą pewność, że będziemy mogli go w przyszłości sprzedać.
Stan jest ważny!
Dobrym przykładem, który pokazuje, że stan zachowania bardzo mocno wpływa na wartość monety jest Flowing Hair Liberty z 1794 r. Jest to najdroższa moneta świata – do dzisiejszych czasów dochowało się około 130 egzemplarzy, jednak większość z nich jest w złym stanie. Egzemplarz w najlepszym stanie, z dobrze zachowanym biciem osiągnął w 2013 roku cenę 10 milionów dolarów.
Monety bulionowe
Do tego momentu mówiliśmy o monetach, które posiadały wartość numizmatyczną. W tej chwili warto wspomnieć o monetach bulionowych, które są bite od drugiej połowy XX wieku i cieszą się coraz większą popularnością. Są to monety, które nie są przeznaczone do zwykłego obiegu, a bite są wyłącznie w celach inwestycyjnych. Najpopularniejszymi monetami tego typu są monety złote i srebrne: Krugerrandy z RPA, Liście Klonu z Kanady, Wiedeńscy Filharmonicy z Austrii. Ich wartość obliczana jest na podstawie aktualnego kursu danego metalu i rzadko kiedy znacząco przekracza tę sumę. Jeżeli w danej chwili kurs złota wynosi np. 6000 złotych za uncję, to złota moneta bulionowa będzie kosztować nieco więcej. Zakup monet bulionowych jest raczej dobrym rozwiązaniem na zabezpieczenie swoich oszczędności, niż jako sposób na inwestycję – chyba, że będzie to inwestycja długoterminowa.