JABŁONNA. Wójt nie przekonał radnych

2015-08-27 2:50:48

Po zamieszaniu z Krajowym Rejestrem Sądowym, w którym jeszcze niedawno Jarosław Chodorski widniał jako prezes zarządu Fundacji Trzciany oraz samym statutem, który daje wójtowi duże uprawnienia w fundacji do akcji wkracza Komisja Rewizyjna.

 

O sprawie pierwszy raz napisaliśmy 23 czerwca br. (TiO nr 26), kiedy to wyszła na jaw kwestia wpisu w KRS, w którym prezesem zarządu Fundacji Trzciany pozostawał obecny wójt Jarosław Chodorski. Kilka dni później kolejne zamieszanie wywołał sam statut Fundacji Trzciany, której Jarosław Chodorski jest fundatorem, dający wójtowi poważne narzędzia do kierowania fundacją. Dodatkowe wątpliwości budził fakt, iż wójt działając w imieniu gminy na początku kwietnia podpisał z fundacją umowę na 40 tys. złotych w celu realizowania zadań publicznych z zakresu pomocy społecznej. Wyglądało to tak, jak gdyby wójt podpisał umowę z samym sobą. Na nasze publikacje zareagowali radni.

Radni chcą wyjaśnień

– Do urzędu wpłynął pisemny wniosek jednego z radnych z prośbą o zajęcie się tym tematem – rozpoczął Sławomir Markowski, radca prawny UG Jabłonna. – Podstawowe wątpliwości dotyczyły tego, czy wójt może podpisywać umowę z Fundacją Trzciany. W tym zakresie właściwe są przepisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne – tłumaczy prawnik. Ta ustawa mówi m.in. o tym, że wójt nie może być członkiem zarządu fundacji prowadzącej działalność gospodarczą. Jarosław Chodorski złożył rezygnację z funkcji członka zarządu fundacji w grudniu ubiegłego roku. – Oświadczenie to jest skuteczne z chwilą, gdy dotarło do fundacji. To, że fundacja ociągała się ze złożeniem takiej informacji do KRS było nieprawidłowe, natomiast nie jest to złamanie prawa – dodaje Sławomir Markowski.

Wójt może być fundatorem?

– Pan mecenas wie, że rezygnacja z funkcji prezesa zarządu jest skuteczna z chwilą doręczenia jej do fundacji. Natomiast ja tego nie wiem. A może dopiero skuteczna jest z chwilą doręczenia do sądu? – zastanawiał się radny Marek Zieliński. Radca UG tłumaczył dalej. – Jeżeli jest powiedziane, że wójt nie może być członkiem zarządu, to nie może nim być. Ale może być członkiem rady fundacji i może być fundatorem. Sytuacja wójta jest też o tyle skomplikowana pod względem prawnym, że jest fundatorem tej fundacji. Ale wójt nie może przestać być fundatorem bo jest to funkcja dożywotnia, a więc tak długo jak istnieje fundacja, tak długo wójt pozostanie fundatorem. Ustawodawca nie przewidział takiej sytuacji – tłumaczy Sławomir Markowski.

Radni skontrolują

Z punktu widzenia radcy urzędu prawo nie jest łamane. Jednak nie wszystkich radnych takie zapewnienia przekonały. – Panie mecenasie, miałem kontakt z innymi prawnikami i oni nie do końca mówili tak, jak pan tłumaczy – odezwał się radny Zieliński. Komisja Rewizyjna podjęła wniosek Marka Zielińskiego z jednoczesnym zobowiązaniem mecenasa urzędu, aby przygotował dodatkowy projekt uchwały na sesję rady, która miała miejsce w środę 26 sierpnia, o zmianie uchwały w sprawie planu pracy komisji stałych z wpisaniem we wrześniu punktu dotyczącego kontroli powiązań wójta z Fundacją Trzciany. Jak się okazało, na sesji radni jednogłośnie podjęli tą uchwałę. Zatem kontrola Komisji Rewizyjnej w tej sprawie odbędzie się już wkrótce.

d.burczynski@toiowo.eu

DARIUSZ BURCZYŃSKI

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *