Szkodliwa dezinformacja i propaganda. PROSTO Z MOSTU…
2022-03-23 2:46:13
Kto słuchając ostatnio wystąpienia ministra spraw zagranicznych Rosji pana Ławrowa nie był zadziwiony i oburzony. Zaraz po napaści Rosji na Ukrainę mówił on: – „Nie planujemy zaatakować innych krajów i nie zaatakowaliśmy Ukrainy”. Twierdził również, że: „Celem rosyjskiej specjalnej operacji wojskowej jest powstrzymanie wszelkiej wojny, która mogłaby się toczyć na terytorium Ukrainy lub która mogłaby się tam rozpocząć”. Wiele osób zastanawiało się, jak przez gardło przechodzą mu takie łgarstwa
Niemal każdy człowiek oburza się na tak kłamliwą, brutalną i szytą grubymi nićmi propagandę, kiedy na czarne mówi się białe i odwrotnie. Być może ze zrozumieniem patrzą na to tylko zawodowi propagandziści oraz spece od wizerunku, dla których od prawdy ważniejsze jest osiągnięcie celu, jaki przed sobą postawili. Często „dla dobra sprawy” potrafią oni uciekać się do kłamstw, matactw i rozmaitych manipulacji. A wszystko po to, aby ich mocodawca będący w rzeczywistości często zwykłym chłystkiem i łachudrą, mógł uchodzić za człowieka statecznego, zrównoważonego, uczciwego, godnego zaufania, a nawet męża stanu.
Ostatnio również nasz kraj, w związku z wojną w Ukrainie, stał się obiektem ataków cybernetycznych oraz operacji dezinformacyjnych. Ich celem jest sianie niepokojów poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, choćby o braku pieniędzy w bankomatach, podłożonych w szkołach bombach czy też o rychłym zamknięciu stacji paliw z powodu braku benzyny. Nikogo nie trzeba więc przekonywać, że dezinformacja, manipulacja i kłamstwo jest czymś złym i szkodliwym.
Powinni wziąć to pod rozwagę także wszyscy ci, którzy oburzeni są na kłamstwa i manipulacje innych, a sami przy pomocy propagandy i podobnych metod usiłują budować swój wizerunek, na przykład na stronach internetowych urzędów czy w wydawanych przez urzędy gazetkach. W istocie propaganda, która mija się z prawdą jest dezinformacją i bywa równie szkodliwa. Powinni o tym pamiętać wszyscy, także na naszym lokalnym, samorządowym podwórku. W końcu prawda potrafi wypłynąć na wierzch, w najbardziej nieoczekiwanym momencie.
Paweł Szyling
3 komentarze
Rozumiem, że redakcja tym tytułem to po części napisała też o sobie? Najpierw covid, a teraz jeszcze to? Za to Ukraińska propaganda to niby samą prawdę przedstawia (chociażby Wyspa Węży)? Nie to, że bronię tutaj Rosję (bo mają dużo za uszami), ale patrząc obiektywnie, należałoby zadać uczciwie pytanie “dlaczego weszli na Ukrainę?” Nie bądźmy hipokrytami. Kiedy NATO bombardowało Jugosławię (bez zgody ONZ) to było dobrze, a kiedy mamy teraz sytuację na Ukrainie to źle? Moralność Kalego?
P.S Żeby nie było, nie usprawiedliwiam tutaj i nie bronię Rosji. Jestem po prostu załamany skalą dezinformacji, która szaleje (także w wykonaniu TiO) oraz faktu, iż co raz mniej ludzi krytycznie myśli. A Ci co używają jeszcze głowy i wyciągają racjonalne wnioski na podstawie faktów, myślą samodzielnie są szykanowani, bezpodstawnie wyzywani i życzy im się najgorszego.
To o Romku i miejscowei czy kimś innym?
To jest hipokryzja w swojej najczystszej postaci. Ci którzy bardzo często krytykują Rosję za propagandę, na swoim lokalnym podwórku posługują się dokładnie tymi samymi metodami
Ponieważ nie kryję się z tym że nie podoba mi się tak zwany “rozwój Legionowa” jak próbuje to przedstawić propaganda to bardzo często na swojej skórze doświadczam tego w jaki sposób ta propaganda działa
Czego tu już nie było, straszenia sądem, podszywania się pod mój nick, zarzutów że przywłaszczyłem sobie nicka którego używam od początku.
Kiedy te działania nie przyniosły rezultatu pojawiły się więc głupawe wierszyki w których próbowano mnie zdyskredytować, obecnie próbuje się przekonać opinie publiczną tym że reprezentuje interes deweloperów
Nawet w jednym z ostatnich postów napisałem że złodziej krzyczy łapać złodzieja