Za zasługi czy do roboty? PORADNIK WYBORCZY…
2024-03-23 6:52:13
Gdy na ulicach pojawia się zatrzęsienie banerów, ulotek i plakatów, to najlepszy znak, że zbliżają się wybory. Często jednak patrzące na nas ze ścian, podrasowane w Photoshopie, zdjęcia kandydatów niewiele nam mówią. I w efekcie, i tak nie wiemy na kogo głosować?
Jeśli chodzi o wybory do lokalnego samorządu, w ogóle nie patrzyłbym się na to, kto jest najbardziej znany albo ma najwięcej i to tych największych plakatów. Ważniejsze wydaje się to, co dany kandydat zamierza zrobić, jaki ma program i w ogóle po co chce kandydować.
Moim zdaniem, od razu na przegranej pozycji są ci, którzy zajmują dane stanowisko 2 kadencje i więcej… . Nie warto w ogóle oddawać na nich głosu. Chyba, że żyjemy w miejscu mlekiem i miodem płynącym, gdzie wszystkie problemy są niezwłocznie rozwiązywane i generalnie ze wszystkiego jesteśmy zadowoleni. Kandydaci zajmujący kolejny raz stanowisko, wszystko co mieli zrobić z pewnością już zrobili albo przynajmniej mieli taką szansę.
Każdy dzień dłużej na samorządowym stanowisku oznacza rosnące pokusy i ryzyko nadużywania władzy, a nawet korupcji. W końcu nie bez powodu prezydentem Państwa można być tylko 2 kadencje. A przecież na lokalnym podwórku władza wójta, burmistrza czy prezydenta jest nieporównywalnie większa niż prezydenta w całym kraju.
Drugą sprawą jest to, kogo zamierzamy wybrać. Czy ma to być człowiek do roboty, czyli do rozwiązywania naszych problemów, czy też ktoś, kto się już zasłużył i teraz zamierza brać pieniądze, odpoczywać, robić interesy, pomnażać swój majątek i generalnie dobrze się bawić. Osobiście nie polecałbym do pracy fachowca, który jest zasłużony i uważa, że nie musi się już wysilać. Nie warto bowiem zatrudniać, nawet do malowania czy kładzenia kafelków, kogoś komu nic, może oprócz pobierania diet albo wysokiego wynagrodzenia, już się nie chce.
Dlatego, jeśli uważacie, że nie wszystko w otaczającej was rzeczywistości się wam podoba, to zastanówcie się nad wyborem nowych ludzi, nowej ekipy. Nie mówiąc już o przypadkach, kiedy wasze warunki życia stale się pogarszają, a władza mówi, że nic nie da się zrobić.
W każdym razie nie wybierajcie tych, którzy od lat wciskają wam ten sam kit…
Wojciech Dobrowolski
3 komentarze
Takich radnych mamy już od lat, ci wszyscy ludzie Smogorzewskiego w Radzie Miasta.: nauczycielki, pracownicdy spółdzielni SMLW, spółki KZB, Starostwa, Straży Miejskiej. Robią i będą robić , co im każą, bo boją się o swoje posady.
Dlatego nie ma sensu na nich głosować, choćby prywtnie byli całkiem przyzwoitymi ludźmi – bo zawsze staną po stronie WŁADZ a NIE PO NASZEJ STRONIE, STRONIE MIESZKAŃCÓW !!!!!!!
Zdecydowanie potrzebujemy ludzi, którzy będą zajmować się naszymi sprawami, sprawami miasta. A nie jak obecny prezydeny, który na samorządowej posadce z gołodupca wyrósł na milionera. Ludzie ci nie powinni dzięki stanowisku robić prywatnych interesów albo jak to ma miejsce u nas po cichu handlować nieruchomościami. Albo na przetargach komorniczych kupować działki i domy ludzi, którym podwinęla się noga albo spotkało ich jakieś nieszczęście
U nas ludzie wybieraja raczej za zasługi albo tylko dlatego, że kogoś znają czy w ogóle kojarzą.
Absolutnie nie zdają sobie sprawy, że prezydent czy radny, to nasz pracownik, któremy płacimy,
po to żeby reprezentował nasze interesy, chodził za naszymi sprawaqmi i rozwiązywal nasze problemy.
Nie potrzebujemy celebrytów albo leni, którzy dorabiają się naszym kosztem.