Wyborcza USTAWKA z POCIĄGAMI!!!
2024-04-17 11:49:18
Rano tragedia, zbyt mała liczba połączeń kolejowych, zbyt duże przerwy pomiędzy kolejnymi pociągami, tłok w wagonach, ciągłe zmiany rozkładu jazdy, to codzienne problemy mieszkańców Legionowa. Do tej pory słyszeliśmy, że powodem takiego stanu rzeczy są obiektywne przyczyny: remonty na kolei w węźle warszawskim oraz zbyt mała przepustowość torów. Stąd plany koniecznej rozbudowy linii kolejowej nr 9 i oddzielenia ruchu aglomeracyjnego od dalekobieżnego
Władze miasta z prezydentem Smogorzewskim na czele, od dawna otrzymywały w tej sprawie apele i sygnały od mieszkańców oraz od opozycyjnych radnych. Zdawały się jednak bagatelizować, a wręcz lekceważyć ten problem.
Teraz na 4 dni przed II turą wyborów, nawet nie przed I, w której prezydentowi Smogorzewskiemu podwinęła się noga, wszystko to ma się zmienić za sprawą podpisania jednego LISTU INTENCYJNEGO. Obecny prezydent w hali dworcowej obiecał bowiem, że za sprawą tego listu niebawem zwiększy się ilość pociągów aż o 60 procent !!! Można zapytać, co się stało, dlaczego nie podpisano takiego listu wcześniej?
Z drugiej strony, można się zastanawiać, jaką moc sprawczą i wiarygodność, ma taki list? Czy wystarczy tylko, jak to robią politycy, podpisać że znikną wszystkie problemy, a od tej pory będziemy miastem mlekiem i miodem płynącym? Jeśli tak, to możemy być spokojni, że mamy już te 60 procent pociągów więcej. Niezależnie od tego, kto wygra wybory i zostanie prezydentem, bo przecież list został już podpisany.
Czy jednak za jego sprawą zniknęły już te wszystkie obiektywne przyczyny, jak: trwające cały czas remonty torów, ograniczona przepustowość linii kolejowej i związana z tym konieczność jej rozbudowy (która ugrzęzła na etapie konsultacji)? Z całą pewnością nie. Wystarczy przypomnieć, że już w 2022 roku, nie kto inny jak konkurent Smogorzewskiego do fotela prezydenta, Bogdan Kiełbasiński, wystąpił z interpelacją w tej sprawie. Otrzymał wtedy odpowiedź od prezydenta, z której wynika, że z pociągami wcale nie jest tak źle, bo w okolicach godz. 7 rano i 19 wieczorem są „aż po 3 pociągi”, a więc kursują one, co kilkanaście minut. Poza tym prezydent, zwracał uwagę że przepustowość torowisk jest ograniczona, a pierwszeństwo przejazdu mają pociągi dalekobieżne.
Od razu mówię, wolałbym żeby było inaczej. Chciałbym, aby za sprawą podpisania tego listu, zniknął problem zatłoczonych pociągów i zbyt małej częstotliwości ich kursowania. Ale w tej sytuacji, wszystko wskazuje na to, że dzisiejsza konferencja na dworcu i podpisanie listu, to nawet nie primaaprilisowy żart, tylko zwykła wyborcza ustawka…
Paweł Szyling
1 komentarz
Mieszkańcy na pewno pamiętają całą linię artykułów które zamieszczało TOiOWO na przestrzeni lat a które dotyczyły właśnie problemów ze zbyt małą ilością pociągów, niedopasowanym do potrzeb podróżnych rozkładem jazdy. Przez całe słyszeliśmy że rozkładu jazdy nie da się poprawić bo trwa przebudowa Dworca Zachodniego, występuje brak przepustowości na szlaku kolejowym, brakuje pieniędzy na sfinansowanie większej ilości kursów czy braki taborowe. Nie dalej jak wczoraj miałem okazję zaobserwować rozkopany Dworzec Zachodni, brak peronów 1,2,3, jeszcze wczoraj nie zaobserwowałem dobudowy dodatkowego toru na szlaku Warszawa-Legionowo, nie przypominam sobie aby SKM wczoraj odebrała dodatkowe pociągi. Dlaczego więc dziś podpisano list intencyjny który zakłada zwiększenie częstotliwości i to o 60% można się jedynie domyślać. A tak na koniec jakie skutki prawne niesie za sobą podpisanie listów intencyjnych, tak proszę państwa listów https://legio24.pl/pl/11_wiadomosci/740_powiat/84168_legionowski-kolej-do-zegrza-nadal-w-sferze-marzen.html