LEGIONOWO. Dwa napady rabunkowe na kobiety

2016-02-12 6:52:40

W weekend (6-7 luty) doszło do dwóch napadów rabunkowych na kobiety na os. Sobieskiego w Legionowie. Na szczęście nikt nie został zraniony, ale ofiary poniosły kilkuset złotowe straty. Policja jest już podobno na tropie przestępcy.

– Jakieś dziwne historie pojawiły się w mediach, utrzymane w tonie strachu przed serią napadów – powiedział na wstępie nadkom. Artur Bartczak, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. Tymczasem policja otrzymała tylko dwa zgłoszenia o napaści na kobiety o charakterze rabunkowym.

Zostały napadnięte
Trwają bardzo zaangażowane czynności śledcze i dlatego śledczy nie są skłonni, aby przekazywać, co do tej pory udało im się ustalić. – Nie wiem skąd informacje, które pojawiły się w niektórych mediach, że mężczyzna miał ok. 180 cm wzrostu, ani też, że był ubrany w brązową kurtkę i jasne spodnie. Podobno to relacja jednej z poszkodowanych kobiet, tylko że ofiara tej drugiej napaści to starsza osoba, która na dodatek nie za bardzo jest w stanie zidentyfikować napastnika – powiedział Artur Bartczak. Do pierwszej napaści doszło w sobotę 6 lutego po godzinie 18.00 na ul. Chłopickiego w Legionowie. Wówczas 60-latka, która wracała do domu została napadnięta. Nieznany sprawca wyrwał jej torebkę z ręki i uciekł. Kobieta straciła m. in. dokumenty i 200 zł. Do podobnego zdarzenia doszło niespełna dobę później na ul. Hetmańskiej, kiedy to około 80-letnia kobieta została napadnięta w pobliżu swojego bloku. 80-latka wracała z wieczornej, niedzielnej mszy świętej odprawianej w kościele przy pobliskim targowisku miejskim. Była 19.00, kiedy nieznany sprawca zaszedł starszą kobietę od tyłu i wyszarpnął torebkę z jej ręki. Ofiara napaści m. in. straciła portfel z dokumentami i 320 zł w gotówce.

Są już na tropie
Dwa napady miały miejsce w tym samym rejonie Legionowa, miały podobny przebieg i rozegrały się na przestrzeni doby. Wszystko wskazuje na to, że to działanie jednego, tego samego mężczyzny. 80-latka niewiele widziała, ale dzięki zeznaniom 60-letniej napadniętej kobiety policja wie znacznie więcej. Przestępca jest młody. – Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna ma pomiędzy 170 a 175 cm wzrostu. Na temat dalszego opisu, to wolałbym się nie wypowiadać ponieważ akta sprawy już trafiły do legionowskiej prokuratury – poinformował nadkom. Artur Bartczak. Prokurator zlecił wykonanie pewnych czynności policji, a jak zapewnia jej rzecznik, funkcjonariusze są już na tropie przestępcy i sprawa wydaje się być bliska rozwiązania. – Gdybyśmy mieli problem ze sprawcą tych przestępstw, to byśmy oficjalnie poinformowali o zagrożeniu mieszkańców, a że jest inaczej, to właśnie dlatego tego nie robimy. Sprawa zmierza do rozwiązania – podsumował nadinsp. Artur Bartczak.

DB

Komentarze

1 komentarz

  1. Ksiunc odpowiedz

    Trzeba było dać wszystko na tacę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *