BIAŁOBRZEGI. Bestia z Białobrzegów trafiła do aresztu

2019-07-27 1:14:38

fot. ekostraż (zdjęcie ilustracyjne)

Na 3 miesiące do aresztu trafił 53-letni Zbigniew P. Mężczyzna jest podejrzany o oskórowanie i zabicie ze szczególnym okrucieństwem swojego psa. Podejrzany był wcześniej karany m.in za zabójstwo swojego ojca oraz babki. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności

We wtorek (23 lipca br.) policjanci z Nieporętu zostali zawiadomieni o makabrycznym zdarzeniu. 53-latek na bramie swojej posesji rozwiesił skórę oraz wnętrzności chwilę wcześniej zamęczonej suczki o imieniu Perełka. Z relacji policjantów wynikało, że po przybyciu na miejsce na ubraniu oraz ciele 53-latka znajdowały się liczne ślady krwi. Na miejsce został wezwany Powiatowy Lekarz Weterynarii, który brał udział w oględzinach miejsca zdarzenia. Szczątki zwierzęcia znajdowały się m.in w pomieszczeniach kuchennych. Jak podaje prokuratura wszystko wskazywało na to, że podejrzany o morderstwo mężczyzna najpierw zamęczył, oskórował najprawdopodobniej jeszcze żyjącego psa a na koniec zjadł fragment jego ciała.

Zabił ze szczególnym okrucieństwem

Z informacji jakie podała Prokuratura Okręgowa w Legionowie wynika, że 53-letni Zbigniew P. usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcania się nad psem poprzez zaniechanie opieki, w tym karmienia oraz uniemożliwienia dostępu do jakichkolwiek pomieszczeń mieszkalnych.
Zatrzymany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz odmówił składania zeznań. Na wniosek prokuratury mężczyzna trafił do aresztu na okres 3 miesięcy.

Wcześniej zabił dwoje ludzi oraz zamęczył drugiego psa

Według informacji jakie podaje prokurator Marcin Saduś z Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga podejrzany od lat jest znany organom ścigania. W 2001 r. dopuścił się zabójstwa swojego ojca oraz babki. Za co decyzją Sądu został umieszczony w Zakładzie Psychiatrycznym. Jednak w 2005 r. decyzja ta została uchylona. Kolejny akt oskarżenia trafił do Sądu w 2008 r. wtedy też podejrzany dopuścił się zabójstwa pierwszego psa. Do zabicia zwierzęcia doszło przez uderzenie go siekierą w głowę. Teraz przed sądem w Legionowie toczy sie postępowanie dotyczące kierowania gróźb karalnych, wywierania wpływu na funkcjonariuszy publicznych oraz zniszczenia mienia. W trakcie ostatniego postępowania podejrzany również przebywał w areszcie.

Sąsiedzi się boją

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć sąsiedzi mężczyzny od dłuższego czasu mają obawy przed zachowaniem 53-latka, dlatego też nie zgłaszali popełnianych przez niego naruszeń prawa. – Sprawa jest trudna – powiedział nam w rozmowie prokurator Marcin Saduś. Teraz prokuratura zbada czy mężczyzna jest niepoczytalny oraz w jaki sposób sprawić aby odizolować niebezpiecznego 53-latka.

QK

Komentarze

5 komentarzy

  1. Daro odpowiedz

    Kiedyś wrogów politycznych zamykano w psychiatrykach, dlatego wprowadzono zapis że osoba chora psychicznie musi zgodzić się na leczenie. Zapewne nie dotyczy to najcięższych przypadków ale ostatnio mamy wysyp chorych psychicznie stwarzających zagrożenie dla innych
    Niedawno był reportaż o dwóch chorych psychicznie kobietach matce i córce które działając z premedytacją bo specjalnie uszczelniły mieszkanie, odkręciły gaz i spowodowały wybuch w bloku w Bytomiu
    Teraz to

  2. Edyta odpowiedz

    Dożywocie to jedyna rozsądna kara.

  3. Rolnik odpowiedz

    gdzie konstytucyjne prawo do czucia się bezpiecznie? to jest cywilizowany kraj? kpina a nie kraj

  4. Przemek odpowiedz

    Nie potrafie zrozumiec dlaczego on byl na wolnosci… Przeciez to jest nie do pojecia… Dlaczego sedziowie i prokurator na to pozwolil? Dlaczego ludzie musza sie bac wychodzic na ulice przez takich Patologicznych idiotow… To zakrawa o pomste. Ale na zlo trzeba odpowiadac dobrem. Tylko czasem sie tak nie da.

  5. Victor odpowiedz

    Razem z nim powinni zamknąć tych, co go wypuścili na wolność parę lat temu po tym zabójstwie. I mam tu na myśli i sędziów i lekarzy, którzy mają ten sukces na sumieniu. Cale towarzystwo powinno siedzieć w jednej wieloosobowej celi. Byłoby fajnie i sprawiedliwie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *