Fajerwerki dla uciechy. KRÓTKO I NA TEMAT…

2023-01-04 5:04:19

W okolicach Sylwestra jak zwykle można usłyszeć wybuchy i błyski fajerwerków. Jaki się okazuje, nic nie dały coraz częstsze apele i prośby o zarzucenie tej coraz bardziej kontrowersyjnej tradycji

Domorośli piromani nic sobie nie robią z tego, że przez ich zabawę cierpią domowe zwierzęta, a wiele z nich uciekając w panice, na oślep przed wybuchami, wpada pod samochody, a inne nie mogą potem wrócić do swoich domów.

Nie pamiętają również, że za naszą wschodnią granicą trwa wojna i z jej powodu przybyło do naszego kraju wielu uchodźców, ludzi z traumą i borykających się ze stresem pourazowym. Dla niektórych z nich każdy wybuch, choćby fajerwerków, może przypominać wojnę i powodować ataki paniki. Okazuje się, że uchodźcy, którzy doświadczyli koszmarów wojny na terenie byłej Jugosławii w latach 90-tych XX wieku, nadal panicznie reagują na każdy wybuch, chociaż od lat mieszkają w Polsce albo w innych spokojnych państwach Europy.

Są i tacy, którzy już rozumieją, że wybuchy fajerwerków mogą być uciążliwe. Dlatego, aby je odpalić wychodzą z własnego domu i odpalają je pod cudzymi oknami. Jak widać niektórzy bez fajerwerków i wybuchów nie wyobrażają sobie życia. Niezależnie od wieku, a nawet stanowiska, czasami po prostu muszą sobie strzelić…

Paweł Szyling

Komentarze

4 komentarze

  1. Krzys odpowiedz

    Tylko wyjątkowe FAJTŁAPY srzelają, jak nie w Sylwestra, to z granatnika

  2. Cinek odpowiedz

    W Sylwestra fajerwerki “be”, w WOŚP już pewnie będą “dobre”.

  3. Janek + odpowiedz

    W odpowiedzi do “ja’
    Waśnie o tym jest ten tekst, że niektórzy potrzebują jeszcze kilku pokoleń życia w Europie, żeby przestali być tylko ruskimi trolami,… cyt: . “A ja, bo ja, bo mój, bo mnie, wszystko jedno”.

  4. ja odpowiedz

    A ja strzelałem, strzelam i będę strzelał jeszcze więcej. A jak pieskom przeszkadza to można je zamykać a nie puszczać luzem. Mój się nie boi. A co do ukrów i ich stresu….bardzo mi jest z tego powodu wszystko jedno. Mogą wracać do siebie, czy ja ich trzymam?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *