Gang motocyklistów opanował Zegrze

W jednym z ośrodków wypoczynkowych w Rynii odbył się zlot międzynarodowego i szczególnie niebezpiecznego gangu motocyklistów. Nad zapewnieniem bezpieczeństwa czuwało 5 tys. policjantów. Zatrzymano 10 osób, m.in. za pobicia.
Tym razem Rynię nad Jeziorem Zegrzyńskim, gang motocyklowy Hells Angels obrał sobie jako cel na coroczny zlot. Stołeczni policjanci współpracowali w tej sprawie ze służbami z innych krajów, Centralnym Biurem Śledczym i Strażą Graniczną. Dlaczego tak liczne służby postawiono na nogi?

To nie aniołki
Grupa Hells Angels organizuje zloty każdego roku. Imprezy te budzą emocje bo organizacja w Stanach Zjednoczonych uznawana jest za szczególnie niebezpieczną, zorganizowaną grupę przestępczą oskarżaną o handel bronią, narkotykami, a także „żywym towarem”. Według amerykańskiego departamentu sprawiedliwości członkowie Hells Angels to nie aniołki. Wielokrotnie byli oskarżani o handel narkotykami, ludźmi, wymuszenia i haracze, a więc za najcięższe przestępstwa. W Stanach Zjednoczonych uznani są za organizację przestępczą. Swoje zloty organizują w Europie odkąd amerykańska policja zakazała wjazdu do kraju członkom Hells Angels, którzy nie posiadają amerykańskiego obywatelstwa. Nie rozmawiają z dziennikarzami i nie lubią, kiedy się o nich mówi.

Wielkie wesele
– Nad bezpieczeństwem czuwa ok. 5 tys. policjantów, przede wszystkim żeby zapewnić bezpieczeństwo samym osobom, które uczestniczą w tym zdarzeniu, jak również osobom postronnym, które chcą odpocząć nad Zalewem Zegrzyńskim – poinformował media st. asp. Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji. Podobno do zabezpieczenia zegrzyńskiej imprezy zaangażowano policyjnych antyterrorystów, a zmasowane siły obstawiły cały teren imprezy, która odbywała się w ostatni weekend w ośrodku Promenada w Rynii. Cały ośrodek został w tym celu wynajęty wyłącznie dla motocyklistów przez organizatorów zlotu i nikt postronny na teren Promenady nie miał prawa wstępu. – Uczestników jest od 800 do ok. 1 tys., którzy tutaj przyjechali. Jest to impreza o charakterze prywatnym, tzn. jeden z uczestników klubu motocyklowego Hells Angels ma tutaj wesele, a jednocześnie jest to okazja do spotkania się w międzynarodowym zlocie motocyklowym o charakterze „Run World 2016”. Zjechali się tutaj motocykliści z całego świata z jednej strony uczestniczyć w zaślubinach swojego przyjaciela, a z drugiej strony wykorzystać ten fajny moment na spotkanie – powiedział Marcin Juwa z Kancelarii Śledczej.

Odnotowano pobicia, zatrzymano 10 osób
Policjanci działali prewencyjnie. Już od połowy tygodnia na trasie dojazdu do Warszawy policja przeprowadzała kontrole motocyklistów. Na każdych bramkach stały patrole, które szczegółowo sprawdzały dokumenty i bagaże w obawie przed znalezieniem niebezpiecznych przedmiotów oraz broni. Już w środę 1 czerwca doszło do pierwszych zatrzymań za jazdę pod wpływem alkoholu. Każdy motocykl był szczegółowo sprawdzany. Nie tylko przed wjazdem na teren Promenady, ale na drogach wokół całego Zalewu Zegrzyńskiego widać było patrole policji, które zatrzymywały motocyklistów do rutynowej kontroli. Jak podaje policja, w ramach zabezpieczenia spotkania motocyklistów prowadzonego od 1 do 6 czerwca br., przeprowadzono kilka tysięcy kontroli drogowych. Odnotowano 6 przestępstw, 17 wykroczeń, a także 15 zdarzeń w ruchu drogowym, takich jak kolizje, czy wypadki z udziałem motocyklistów. Zatrzymano 10 osób, między innymi za pobicie, jazdę w stanie nietrzeźwości. 2 osoby zostały przekazane Straży Granicznej i wydalone z kraju. Według policyjnych danych, w spotkaniu wzięło udział ok. 1550 członków Hells Angels. Podczas zabezpieczenia nie doszło do zbiorowego zakłócenia bezpieczeństwa i porządku publicznego. Jednak co się działo w odizolowanej od świata Promenadzie, tego jedynie możemy się domyślać.

DARIUSZ BURCZYŃSKI

d.burczynski@toiowo.eu

Komentarze