JABŁONNA. Odnaleźliśmy grób bezdomnego pana Henryka – Trwa ustalanie tożsamości zmarłego

Bezdomny mężczyzna, którego ciało znaleziono w leśnym obozowisku, został pochowany na cmentarzu w Jabłonnie w zbiorowej mogile jako N/N. Osoby, które znały i udzielały pomocy panu Henrykowi, chcą aby na jego grobie znalazła się tabliczka z imieniem i nazwiskiem

Przed tygodniem pisaliśmy o bezdomnym panu Henryku, którego zwłoki znaleziono w maju br. w namiocie, w Lesie. Mężczyzna od 8 lat mieszkał w Lasach Legionowskich na pograniczu gminy Jabłonna i Nieporęt. 60 letni mężczyzna mógł tak długo przetrwać w lesie, dzięki pomocy i wsparciu jakiego udzielało mu kilka osób, które przejęły się jego losem. We wrześniu br. okazało się, że ciało zmarłego skremowano i pochowano na cmentarzu parafialnym w Jabłonnie, w zbiorczej mogile, jako N/N, czyli osobę o nieustalonej tożsamości. Jak ustaliliśmy, mężczyzna nie posiadał jakichkolwiek dokumentów i potwierdzenie jego tożsamości wymagało podjęcia szerszych działań z badaniami genetycznymi włącznie. Osoby, które wcześniej udzielały pomocy panu Henrykowi postanowiły jednak doprowadzić do tego, aby na grobie zmarłego umieszczona został tabliczka z jego imieniem i nazwiskiem, tak aby każdy mógł tam postawić świeczkę..
Jak udało się ustalić, miejsce pochówku na cmentarzu w Jabłonnie zostało oznaczone E/14/29, co oznacza: sektor E, rząd 14, grób nr 29. Z informacji Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jabłonnie wynika, że w przypadku, gdy procedura ustalania tożsamości zostanie zakończona pozytywnie, w miejscu pochówku pojawi się tabliczka z imieniem i nazwiskiem zmarłego.

WD

Komentarze