JABŁONNA. Rok bałaganu

2017-01-06 5:05:07

Przewodniczący Rady Gminy Jabłonna Witold Modzelewski podsumowuje miniony rok i zdradza plany na 2017 roku.

Ten miniony rok to przede wszystkim ogromny bałagan w oświacie, w szkole w Jabłonnie. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebny i bez sensu. Sprawa ta zajęła nam ogromną ilość czasu i nie powinna nigdy mieć miejsca. Mnie bardzo drażni to wieczne podpieranie się „dobrem dzieci”. Prosiłem, apelowałem, żądałem wręcz i czasami głos unosiłem żeby w końcu tym argumentem się nikt nie podpierał. Przy tej sprawie nie było dobra dzieci, tam było dobro kilku jednostek, które chciały ugrać swój interes. Sądzę, że to był konflikt Pani Gołowicz z Panem Chodorskim. Nie znam szczegółów tego konfliktu, ale myślę, że Pan wójt chciał tu pokazać – kto tu rządzi, a więc pokazał, a później podpierał się argumentem „dobra dzieci”. Dla mnie to jest małe.

Kolejna sprawa, która zabrała nam dużo czasu i energii, to problemy ze służbą zdrowia. Znowu zupełnie bez sensu, jakieś kompletnie nieprzemyślane decyzje wynikające z myślenia – „ja tu rządzę, a nie Wy”. Wójt Chodorski sam spowodował ten konflikt. Rzeczą normalną jest, odchodzi po 30 latach dyrektor, który zgodnie z prawem wyznaczył swojego pełnomocnika. I po co cała ta zawierucha, gdy wójt próbuje cofać to pełnomocnictwo i uzyskać dostęp do kont, próbuje zwalniać oraz zatrudniać lekarzy i jeszcze cała ta sprawa z wirusem w systemie. I znowu, to jest takie małe. I to są takie problemy, które bez sensu zabierają nam czas.

Kolejny temat to, to nieszczęsne przedszkole w Jabłonnie, które nam końcówkę roku zajęło. To jest kuriozum. Pierwsza błędna decyzja, która była konsekwencją kolejnych złych rzeczy to to, że zlecono wykonanie projektu dyrektorce przedszkola. Pani dyrektor jest fantastycznym pedagogiem, bo to jest jej praca i nagle wójt zleca jej wykonanie projektu budowlanego. A z drugiej strony mamy w urzędzie Dział Inwestycji, który zatrudnia fachowców. I tu się zaczyna, to złe zarządzanie.

Nieprzemyślana decyzja związana z zakupem nieruchomości przy Zegrzyńskiej 1 w Jabłonnie. Kupiliśmy działkę po 750 zł za m2, to nie będzie problem tej rady. To będzie problem kolejnych kadencji, co z tym fantem zrobić. Według prezentowanych koncepcji musimy tam zainwestować od 6 do 8 mln zł. Tak naprawdę trzeba to zburzyć i wybudować to od nowa. Remont tego, moim zdaniem, nie ma najmniejszego sensu. Docelowo inwestowanie tam jakichkolwiek pieniędzy jest bez sensu. Ja tam byłem w tych piwnicach. Tam rośnie grzyb, tam jest jeden wielki zbiornik wody, bo tam ścieka woda ze skrzyżowania Modlińska – Zegrzyńska. Póki nie doprowadzimy do odwodnienia tego skrzyżowania, to ten budynek zawsze będzie ruiną.

Fantastyczna rzecz, która się udała to, że w końcu ruszyliśmy z wodociągami i kanalizacją w Chotomowie. Budżet 2017 roku przewiduje bardzo duży, bo ponad 19-milionowy deficyt i jest to związane właśnie z tymi inwestycjami.

Stoimy przed potężnym wyzwaniem. Musimy budować kolejną szkołę. Za obwodnicą w Jabłonnie buduje się docelowo 20-tysięczne miasto. Tam musi jak najszybciej powstać żłobek, przedszkole i szkoła. Musi! W 2017 roku czekają nas ogromne inwestycje wodno-kanalizacyjne. Budowa sieci kanalizacyjnej w Chotomowie i Jabłonnie oraz budowa stacji uzdatniania wody. Mam też nadzieję, że w końcu z wójtem będziemy w stanie dogadać się jeżeli chodzi o komunikację lokalną, która poprawiłaby jakość podróżowania dla mieszkańców. Mam również nadzieję, że pomimo trudności na 1 września gminne przedszkole w Jabłonnie uda się otworzyć. Kolejnym wyzwaniem jeśli chodzi o ten rok jest przygotowanie dokumentacji projektowej sali sportowej przy CEKS w Chotomowie.

Witold Modzelewski

Komentarze

2 komentarze

  1. krwiopijca odpowiedz

    a ten Maliniak obok to sufler czy kwiatek do pelisy 😉

  2. pozbawiony złudzeń odpowiedz

    dobre rady dla rady ale obawiam sie że wyjdzie tak jak zawsze. Póki co ‘korekta’ i uchwalonego budzetu zapowiada dalszą walke złego ze złem 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *