Kolejarze nadal planują. Wybór nowego korytarza linii Warszawa-Nasielsk
2024-12-24 10:39:27
Pomimo wcześniejszych zapowiedzi PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. nie podjęły jeszcze decyzji o wyborze korytarza, którym miałaby przebiegać nowa linia kolejowa na trasie Warszawa – Nasielsk. Decyzja w tej sprawie powinna zostać podjęta w I kwartale 2025 r.
Z ustaleń redakcji wynika, że nie zdecydowano jeszcze o przebiegu korytarza nowego odcinka linii kolejowej na trasie Warszawa – Nasielsk, choć decyzja w tej sprawie miała być podjęta w do końca grudnia 2024 r. Decyzja w tej sprawie powinna zostać podjęta w I kwartale 2025 r. W przypadku podjęcia pozytywnej decyzji o realizacji dalszych etapów projektu pierwsze prace budowlane mogłyby rozpocząć się najwcześniej po 2030 roku.
Nowa linia kolejowa
Przypomnijmy. W 2020 r. PKP PLK podpisały umowę na opracowanie studium wykonalności na rozbudowę linii kolejowej Warszawa – Nasielsk. Celem było rozdzielenie ruchu podmiejskiego aglomeracyjnego od ruchu dalekobieżnego i towarowego. Dlatego opracowano 7 wariantów przebiegu nowej linii (korytarzy), które były podane konsultacjom z mieszkańcami oraz samorządami w 2020 i 2021 r. Efektem prac było wybranie przez PKP dwóch wariantów, korytarza 4 (omijający Legionowo) i korytarza 6 (przez Legionowo i Chotomów). Teraz Spółka PKP PLK ma podjąć decyzję, którym korytarzem poprowadzą nowe tory. Warto dodać, że oba wybrane warianty miały licznych przeciwników, jak i zwolenników.
Korytarz omijający Legionowo
Korytarz 4 – zakładał przebieg nowych torów od stacji Warszawa Praga wzdłuż istniejącej linii kolejowej nr 9 do Legionowa. Następnie przy wejściu do Legionowa nowy tor miałby odgałęziać się w kierunku wschodnim i przechodzić przez teren Państwowego Instytutu Metereologii, a dalej tunelem pod terenem Centrum Szkolenia Policji. Następnie tor biegłby w poziomie terenu w kierunku północnym przez Kikoły oraz Psucin. Włączenie się w stary ślad linii kolejowej miałoby nastąpić za Studziankami Nowymi, a przed Nasielskiem. Korytarz ten omija tereny cenne przyrodniczo w Topolinie, jak również tereny zurbanizowane w Skrzeszewie.
Nowe tory przez Legionowo
Natomiast korytarz 6 zakładał przebieg nowych torów od stacji Warszawa Praga wzdłuż istniejącej linii kolejowej nr 9 przez Legionowo i Chotomów. Następnie, mniej więcej w połowie odległości pomiędzy Chotomowem i Janówkiem, nowy tor miałby odgałęziać się od istniejącej linii kolejowej i biec na północ przez las. Przebiegałby po zachodniej stronie Krubina i Miękoszynka. Włączenie się w stary ślad linii kolejowej miałoby nastąpić za Studziankami Nowymi a przed Nasielskiem. Korytarz ten omija tereny jednostki wojskowej w Krubinie oraz cmentarz parafialny.
Paulina Nowicka
7 komentarzy
Transport kolejowy jest wlaśnie ekologiczny
Tory powinny iść tam, gdzie już są tory, czyli przez Legionowo, zamiast niszczyć las. Budowa tunelu to również ogromny koszt. Miejmy nadzieję że koleje nie zdecydują się na tak fatalną decyzję niszczącą lokalne Ekosystem i puszcza tory przez miasto
A dlaczego autostrad nie buduje się przez śropdek miast, myślałeś?
Puszczanie linii dalekobieżnej i towarowej przez miasta, w ktorych pociagi nie mają się zatrzymywać jest głupotą.
Dodatkowe tory, to więcej wypadków i wiele uciążliwości dla mieszkańców. Poza tym, trzeba by wyburzać i przebudowywać wszystkie dworce, wiadukty tunele itd. Na dodatek za jakiś czs, raczej niedługi, trzeba będzie i tak rozbudować linie kolejową i puścić ją nowym śladem, bo przepustowość znów będzie za mała.
Wybierając którykolwiek z wariantów skazujemy się na to że przez minimum 10 lat odcinamy mieszkańców od dostępu do kolei, mieszkańców którzy codziennie dojeżdżają pociągiem do pracy.
Kolejny raz wyburzamy i budujemy od nowa wszelkie obiekty inżynieryjne i stacje. Raz że kosztuje to kolosalne pieniądze, efektem tych działań będzie zaś przyśpieszenie pociągów na przebudowanym odcinku o całe 7 minut
Założenia kolejnej już modernizacji zakładają wyburzenie wszystkich obiektów inżynieryjnych i całkowitą przebudowę stacji także na odcinku Warszawa-Legionowo. Wiąże się to między innymi z wyburzeniem wiaduktów w Płudach i Choszczówce, przeniesienie samej stacji w inne miejsce, kompletną przebudowę stacji Żerań. Praga, Toruńska i przekształcenie w ich perony boczne
Taka przebudowa będzie wymagać kolejnych gigantycznych środków finansowych a dla mieszkańców oznaczać będzie nic innego jak pożegnanie się z rozsądnym rozkładem jazdy na dobre kilkanaście lat. A to jest tylko przebudowa od Warszawy do Legionowa. Przebudowa na odcinku Legionowo- Nasielsk to między innymi w zależności od wariantu demolka w okolicach dworca w Legionowie, zlikwidowana Szwajcarska lub przekop przez niemal pół Legionowa i paraliż na wiele lat
Sama przebudowa Dworca Zachodniego ma już 2 lata opóźnienia, tak dla przypomnienia.
A tu czeka nas paraliż na przynajmniej 10
Korytarz przez Legionowo byłby porażką całego legionowskiego samorządu. Ludzie by władzom tego nie wybaczyli.
Po pierwsze wprowadzonoby kolejne tory i jeszcze większy ruch pociągów przez najgęściej zaludnione miasto w Polsce, Wzrósłby jeszcze hałas i inne uciążliwości dla mieszkańców, plus jeszcze więcej zabitych na torach,.
Po drugie wszystkie stacje, wiadukty, tunel, perony wymagałyby przebudowy czyli marnotrastwo pieniędzy,
Po trzecie jeszcze większy paraliż komunikacyjny miasta przez kilka lat, w związku z budową,
Po czwarte modernizacja ta niewiele by dała. Nie spełnione zostałyby założenia projektu, a więc odizolowanie ruchu towarowego i dalekobieżnego od ruchu podmiejsckiego. Wszystkie pociągi jeździłyby po tych samych torach przez miasto. A więc niespenione założenia i kolejne marnotrawstwo publicznych pieniędzy.
Andrzeju, trafiłeś w punkt, tak to wygląda.