Kto odpowiada za króliki z kapelusza. KRÓTKO I NA TEMAT…
2023-11-09 5:12:50
Krążą plotki o odwołaniu prezes miejskiej spółki KZB. I są one coraz bardziej prawdopodobne, po tym, gdy władze miasta najpierw chciały zrobić z niej kozła ofiarnego za aferę związaną z przeładownią śmieci, a potem uderzając w członków jej rodziny. Jeszcze niedawno zarzuty o nepotyzm i inne prezydent puszczał mimo uszu. Czyżby nieskazitelna dotąd prezes nagle zaczęła popełniać niewybaczalne błędy?
Nikt chyba nie uwierzy, że teren pod przeładownię odpadów prezes KZB postanowiła sama wydzierżawić śmieciowej spółce, bez poinformowania i przyzwolenia prezydenta miasta. Symptomatyczne jest również to, że akurat teraz, po 12 latach działalności, zaczął radnym popierającym prezydenta przeszkadzać komis samochodowy przy ul. Sobieskiego.
Nie dajmy sobie mydlić oczu. W naszym mieście dyrektorzy miejskich jednostek oraz prezesi miejskich spółek wyciągani są przez prezydenta, jak króliki z kapelusza. Nie ważne są kwalifikacje i doświadczenie, one chyba najmniej się liczą. Już dawno przestano organizować rzetelne konkursy na te stanowiska. Może ostatni taki konkurs dotyczył kilka lat temu prezesa spółki wodociągowo-kanalizacyjnej PWK.
Teraz od kwalifikacji ważniejsze jest posłuszeństwo i dyspozycyjność. W takiej sytuacji trudno obarczać winą za cokolwiek kogoś, kto o niewielu sprawach sam może decydować i ma niewielkie możliwości manewru. A więc kto powinien odpowiadać za wszystko, co dzieje się w mieście? A może tak jak w cyrku – ten kto wyciąga króliki z kapelusza.
Paweł Szyling
1 komentarz
Pani zgodziła się, świadomie lub nie, na pełnienie roli słupa dla LMS-u i za to brała i bierze niezłą kasę. Na pewno nie jest to kasa za talenty zarządcze. To samo dotyczy wielu innych “geniuszy” na służbie LMSu. Jedyny gość z kompetencjami, mimo całe masy innych wątpliwości, to szef PWK. Zrobił z małego wiejskiego grajdolka dużą i nowoczesną firmę, choć nie zgadzam się z jego polityką dot. Klientów.