700 tys. zł za śmierć pacjentki

2016-03-25 3:32:00

Lekarz Wojciech M. został uznany winnym nieumyślnego narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Lekarz popełnił błąd. Kobieta zmarła. Dzisiaj jej rodzina domaga się od „starej przychodni na górce” na drodze polubownej 700 tys. zł odszkodowania.

Sprawa ta ma swój początek w kwietniu 2007 r. Wówczas 32-letnia pani Monika zgłosiła się do lekarza ginekologa w przychodni przy ul. Sowińskiego 4 w Legionowie. Powodem wizyty były silne bóle, krwawienia i inne niepokojące objawy.

Śmierć pacjentki
Przyjmujący lekarz ginekolog Wojciech M. pomimo aż 8 wizyt pacjentki, z niepokojącymi objawami, w okresie 4 miesięcy, nie przeprowadził prawidłowego badania i nie zastosował odpowiedniego sposobu leczenia. Gdy wreszcie pani Monika trafiła do innego lekarza, ten był zszokowany postępowaniem doktora M. Sam niemal natychmiast zdiagnozował nowotwór szyjki macicy i w pilnym trybie skierował pacjentkę do szpitala. Było już jednak za późno, kobieta zmarła na raka w 2008 r. pozostawiając małoletnie dziecko. Wcześniej kilkakrotnie zwracała się do kierownictwa przychodni przy ul. Sowińskiego 4 w Legionowie oraz do Narodowego Funduszu Zdrowia, Rzecznika Praw Pacjenta o jakieś zadośćuczynienie oraz ukaranie lekarza Wojciecha M. Przychodnia wówczas odmówiła zadośćuczynienia.

Zakaz wykonywania zawodu dla doktora Wojciecha M. zakończy się za rok. Fot. DB

Zakaz wykonywania zawodu dla doktora Wojciecha M. zakończy się za rok. Fot. DB

Wyrok dla lekarza
Po śmierci kobiety jej rodzina skierowała sprawę do sądu. Dopiero jednak w 2013 r. Sąd Rejonowy w Legionowie uznał, że lekarz Wojciech M. jest winny nieumyślnego narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Jego błąd polegał na tym, że nie przeprowadził odpowiedniego badania i dokonał nieprawidłowej diagnozy. Konsekwencją tego było niewykrycie choroby nowotworowej – raka szyjki macicy oraz wdrożenie nieprawidłowego postępowania leczniczego. Za ten czyn lekarz Wojciech M. został skazany na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3-letni okres próby, a także na 3-letni zakaz wykonywania zawodu lekarza. W październiku 2014 r., po rozpatrzeniu apelacji oskarżonego przez sąd okręgowy, wyrok ten został utrzymany w mocy i stał się prawomocny.

Czy zapłacą odszkodowanie?
Obecnie pełnomocnik rodziny zmarłej zwrócił się do Zespołu Opieki Zdrowotnej „Legionowo” Sp. z o.o., następcy prawnego SP ZOZ w Legionowie, o zapłatę odszkodowania. Żądanie dotyczy sumy co najmniej 700 tys. zł, tj. po 200 tys. zł dla schorowanych rodziców zmarłej oraz 300 tys. zł dla syna, który został osierocony w wyniku śmierci pani Moniki. Pełnomocnik rodziny zmarłej poinformował nas, że jeśli nie dojdzie do ugody, będzie zmuszony złożyć pozew o znacznie wyższe kwoty, nie tylko o zadośćuczynienia, ale także odszkodowania oraz renty na rzecz syna zmarłej. Obecnie za zobowiązania ZOZ odpowiada Powiat Legionowski. Dlatego ostatecznie za błędy lekarza mogą zapłacić mieszkańcy powiatu. Nie wiemy na razie, czy starosta przyjmie ofertę polubownego załatwienia sprawy. Zakaz wykonywania zawodu dla doktora Wojciecha M. zakończy się za rok.

KAROL STELMACH

toiowo@toiowo.eu

Komentarze

4 komentarze

  1. AGNIESZKA odpowiedz

    Jak ja u niego byłam to czytał gazetę i nawet nie raczył mnie zbadać. Do dzisiaj ponoszę konsekwencje zdrowotne tej wizyty.

  2. voltan odpowiedz

    Panie doktorze w biedronce na kasę poszukują – tylko tam się pan nadaje. Jak był bym mężem tej Pani którą pan tak “wyleczył” ciężko było by panu wrócić do wykonywania zawodu……odwiedził bym cię w domu i domyśl się buraku jak by się to skończyło.

  3. Iza odpowiedz

    Ten lekarz prowadził moje dwie ciążę i uważam ze bylam pod dobrą opieką do samego końca. Nigdy złego słowa na jego temat nie powiem… Zdążyło sie nieszczęście bardzo współczuję.?

  4. BB odpowiedz

    NO I SIĘ WYJAŚNIŁO DLACZEGO DOKTOR m. PRZESTAŁ PRZYJMOWAĆ W NASZEJ PRZYCHODNI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *