LEGIONOWO. Bezdomni na mrozie… a urzędnicy?
2024-01-10 11:55:09
Nadeszły siarczyste mrozy, a wraz nimi powrócił problem bezdomnych. Pomimo upływu przeszło dwóch lat władze miasta nadal nie widzą potrzeby zorganizowania ogrzewalni. Pomagają bezdomnym w ten sposób, że nadal wywożą ich do Warszawy, bo Dworzec nie jest miejscem dla nich, ale dla podróżnych…
Przeszło dwa lata temu przedstawiciele władz miasta dowodzili, że nie można bezdomnym pozwolić na przebywanie na terenie Centrum Komunikacyjnego, bo przeszkadzają oni podróżnym. Wtedy też radny Mirosław Grabowski apelował, aby zorganizować ogrzewalnię lub przynajmniej ustawić kontener, w którym mogliby się schronić przed mrozem. Nie znalazło to jednak uznania wśród innych członków komisji. Zastępca prezydenta miasta Piotr Zadrożny dowodził, że bezdomni mogliby stanowić zagrożenie sanitarne i epidemiczne. Stwierdził, że zorganizowanie takiej noclegowni czy ogrzewalni mogłoby spowodować, że zaczęłyby się pojawiać całe pielgrzymki bezdomnych. Nie tylko z Legionowa, ale także z innych miejscowości. Dlatego lepiej więc odwozić takie osoby do Warszawy. Podobne stanowisko przedstawiła ówczesna dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Legionowie Anna Brzezińska, wg. której nie było potrzeby organizowania ogrzewalni przy dworcu w Legionowie, który w dodatku jest wizytówką miasta. Trwa kolejna zima, gdy temperatury spadają do blisko -20 stopni, a bezdomni zostają w Legionowie bez pomocy, czy Urząd Miasta wreszcie podejmie jakieś działania?
red.