LEGIONOWO. Chcieli zafundować SPALARNIĘ, a później PRZEŁADOWNIĘ ŚMIECI

2024-04-05 6:38:06

Gospodarka odpadami, to przykład jak interesy władz miasta rozjechały się z interesem mieszkańców. Władze próbowały uruchamiać przedsięwzięcia, które mieszkańcy postrzegają jako zagrożenie…

Niedawno jedna z internautek poprosiła, aby ktoś rozwinął i przybliżył jej wątek próby uruchomienia, przy wsparciu władz Legionowa, tzw. przeładowni odpadów jaka w 2023 r. miała powstać przy ul. Sikorskiego na Łajskach. Szczególnie zainteresował ją wątek zapewnień prezydenta Smogorzewskiego, że „umowa zawarta ze spółką MS-EKO jest korzystna dla mieszkańców, a jednocześnie, że nie można jej już rozwiązać, bo miastu mogą grozić bardzo wysokie kary”. Dlatego wracamy do tej sprawy.

Przeładownia śmieci w Legionowie

Przypomnijmy. Prezydent Roman Smogorzewski w 2022 r. złożył wniosek do rady miasta o wyrażenie mu zgody na bezprzetargowe przedłużenie na 10 lat umowy dzierżawy działki, dla firmy MS-EKO, która zajmuje się odbiorem odpadów z Legionowa. Na działce miała powstać stacja przeładunkowa odpadów. Popierający prezydenta radni przegłosowali uchwałę w tej sprawie. Prezydent zapewniał, że umowa ta jest korzystna dla mieszkańców, a jednocześnie, że nie można jej już rozwiązać, bo miastu mogą grozić bardzo wysokie kary.

Nie chcieli ujawnić umowy

Jednocześnie zapisów umowy nie chciano długo udostępnić protestującym mieszkańcom. Kiedy po wielu próbach, umowa podpisana przez miejską Spółkę KZB i spółkę MS-EKO została ujawniona, okazało się, że nie tylko mieszkańcy, ale również radni zostali wprowadzeni w błąd. Jej zapisy okazały się niekorzystne, nie tylko dla mieszkańców, ale także dla KZB Legionowo. Ponadto wbrew wcześniejszym zapewnieniom, umowa ta umożliwiała składowanie odpadów nie tylko z Legionowa, ale także pochodzących z innych miejscowości.
W efekcie, władze miasta dopiero pod naciskiem mieszkańców wycofały się z umowy z MS-EKO.

Spalarnia odpadów dla aglomeracji

Warto przypomnieć, że to nie pierwsza próba sprowadzenia do Legionowa przez władze przedsięwzięć związanych z zagospodarowaniem i magazynowaniem odpadów. W połowie 2020 r., w związku ze wzrostem cen ogrzewania, pojawiły się ze strony władz miasta przymiarki do powstania spalarni odpadów w Legionowie. Spalarnia śmieci miała kosztować 120 mln zł i miasto planowało ją zbudować do końca 2025 r. Władze miasta złożyły nawet wniosek do Ministerstwa Klimatu o wpisanie inwestycji na listę instalacji przeznaczonych do termicznego przekształcania odpadów komunalnych. W dodatku odpady te miały pochodzić nie tylko z Legionowa, ale także gmin powiatu legionowskiego oraz innych miejscowości np. gmin powiatu nowodworskiego. Włodarze dopuszczali nawet pomysł, że będą mogły z niej korzystać inne gminy aglomeracji warszawskiej.

Testują mieszkańców

Obok spalarni śmieci zmieszanych władze miasta snuły także plany budowy: sortowni śmieci zebranych w sposób selektywny, biogazowni dla odpadów kuchennych, kompostowni dla odpadów zielonych, instalacji rozdrabniającej odpady wielkogabarytowe, punkty selektywnej zbiórki odpadów oraz napraw i ponownego użycia sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Pomimo zdecydowanego sprzeciwu mieszkańców dla takich przedsięwzięć, władze miasta z prezydentem Smogorzewskim na czele, co jakiś czas podrzucają nowe pomysły. Być może testują, czy opór mieszkańców nie słabnie?

Wojciech Dobrowolski

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *