LEGIONOWO. „Cholerne hulajnogi” – list czytelnika
2023-06-15 12:06:31
Jedni je kochają i notorycznie z nich korzystają, inni ich wręcz nienawidzą, bo szpecą okolicę i utrudniają poruszanie się. Mowa o hulajnogach. Do redakcji napływają informację od wściekłych mieszkańców, którzy mają dosyć „rozrzuconych” wszędzie pojazdów
W ostatnim czasie do redakcji dotarło kilkanaście informacji od oburzonych i złych mieszkańców, którym doskwierają hulajnogi. Poniżej publikujemy fragment jednego z listów:
„To już przechodzi ludzkie pojęcie. Nie dość, że miejsca jest coraz mniej, chodniki są wąskie to jeszcze teraz doszły w mieście te cholerne elektryczne hulajnogi. Przejść nie można by się się na nie natknąć. Pominę kwestię matek z dziećmi, ludzi o kulach i innych. Ja rozumiem, że młodzi potrzebują się szybko poruszać, ale na litość boską, trzeba mieć odrobinę wyobraźni. Panowie redaktorzy zróbcie coś z tym problemem”
W związku z tym zapytaliśmy o występujący problem Urząd Miasta. Z odpowiedzi jaką otrzymaliśmy od rzecznika Urzędu, Kamila Stępkowskiego wynika, że w tym sezonie do Wydziału Gospodarki Komunalnej nie dotarły żadne zgłoszenia dotyczące „rozrzuconych” na mieście hulajnóg.
Podobna sytuacja miała miejsce w stosunku do Straży Miejskiej, która w tym roku nie odnotowała żadnych zgłoszeń w tej sprawie. Jednocześnie rzecznik Urzędu Miasta poinformował nas, że „źle zaparkowane, stwarzające zagrożenie czy inne nieodpowiednie ustawienie hulajnóg” można zgłaszać do firmy Lime poprzez aplikację (wymagana rejestracja) lub pod nr telefonu widniejącym na hulajnodze oraz Straży Miejskiej. Rzecznik nie potrafił określić w jakim czasie reagują na zgłoszenia pracownicy firmy. Do sprawy będziemy wracać.
9 komentarzy
Stoi na środku? Zniszczyć, porąbać, spalić… Szybko zrobią stacje dokujące ze stojakami
To nie jest zadanie dla Urzędu, czy dla Redqkcji, to jest zadanie dla rodziców użytkowników hulajnóg.
to jest zadanie dla straży miejskiej, która powinna wystawiać mandaty za zaśmiecanie wspólnej przestrzeni i stwarzanie zagrożenia dla pieszych, większego niż symboliczna babcia z konwaliami, którą chętnie się karze za sprzedaż na chodniku
I komu ten mandat za porzucona hulajnogę na srodku chodnika? Firmie, ktora dostarczyla je dla Miasta? To znikną tak szybko, jak sie pojawiły. Sedno tkwi w wychowaniu, a nie w zakazach, nakazach i mandatach. Prosty przykład: ja nie śmiecę, nie dlatego ze bym dostal może mandat gdyby mnie przyłapali, tylko dlatego, ze wiem, iż nie należy.
mandat operatorowi, wtedy on będzie odpowiednio z użytkownikami
Zenuś, podlecz się na nogi, na głowę już za późno.
Victor: znaczy się uważasz, że dzień w nocy śpi i “o świcie budzi się”. Przytul się w nocy do śpiącego dnia i niech ci się przyśnią myszy w amoku harcujące na hulajnogach – w nocy wszystkie koty są czarne i myszy w ciemnościach śpiącego dnia ich nie widzą,
Zenuś, nawet jakbym napisał, że o świcie budzi się dzień ty zawsze będziesz przeciw. To już wiadomo. Napisz coś z sensem
Victor jak zwykle piszesz nie na temat i mylisz te „Cholerne hulajnogi” z: hulaj dusza – piekła nie ma i dodatkowo straszysz, że gdy kota nie ma to myszy w amoku harcują na hulajnogach.