LEGIONOWO. “Gwiazdka” u ministra

2015-09-20 11:59:54

Minister pracy i polityki społecznej ma zająć się skontrolowaniem Fundacji Gwiazdka. To efekt skargi złożonej przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej do Starostwa na działania fundacji, której zarzuca się m.in. mobbing na stażystce, pobieranie opłat za dary oraz wydawanie przeterminowanej żywności.

 

Przypomnijmy. 22 kwietnia radni podjęli uchwałę zezwalającą w trybie bezprzetargowym na 30-letni wynajem działki przy ulicy Sosnowej 8 w Legionowie Fundacji Gwiazdka. Tej decyzji sprzeciwiło się blisko 80 mieszkańców III Parceli. W celu rozpatrzenia zasadności skargi Komisja Rewizyjna kilka razy spotkała się w tej sprawie i w końcu odesłała projekt uchwały pod decyzję Rady Miasta. Na ostatniej sesji radni ostatecznie odmówili uwzględnienia wniosków mieszkańców III Parceli skarżących wcześniej podjętą uchwałę.

Skargi wobec fundacji

Na początku lipca szefowa MOPS-u, Anna Brzezińska przekazała radnym docierające do niej od podopiecznych fundacji dość niepokojące sygnały. Miało tam dochodzić do wydawania przeterminowanej żywności, pobieranie przez fundację od potrzebujących opłaty 5 zł za przekazywane dary, wykreślanie podopiecznych z list oczekujących, złe ich traktowanie, w tym stosowanie przez prezes fundacji mobbingu wobec stażystki, która jest też podopieczną MOPS-u. Anna Brzezińska, w związku z tymi niepokojącymi informacjami, wystąpiła do starosty legionowskiego z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w Fundacji Gwiazdka. – Do starostwa wpłynęła informacja od dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej w Legionowie dotycząca zgłaszanych przez podopiecznych Ośrodka nieprawidłowości w działaniach Fundacji Gwiazdka – poinformowała Joanna Kajdanowicz, rzecznik prasowy Starostwa.

Prezes odpiera zarzuty

Prezes fundacji Ewa Jakóbczyk-Walczak powyższe oskarżenia uznała za bezzasadne. – Odnośnie zarzutów MOPS o nieobejmowaniu pełną pomocą społeczną wszystkich osób skierowanych przez Ośrodek, chciałabym wyjaśnić iż Fundacja Gwiazdka nie jest filią MOPS w Legionowie. Z tego powodu nie jest zobowiązana do obejmowania pomocą tylko osób wskazanych przez Ośrodek, ani też wszystkich osób przezeń wskazanych i ma prawo do niezależnej od Ośrodka weryfikacji ich potrzeb – zaznacza Ewa Jakóbczyk-Walczak. Prezes odpiera również zarzut pobierania opłat w wysokości 5 zł od podopiecznych fundacji. Twierdzi, że są to darowizny o charakterze dobrowolnym, a nie są w żadnym wypadku opłatami za otrzymaną pomoc. Natomiast w sprawie zastrzeżeń dotyczących wydawania produktów spożywczych po terminie przydatności do spożycia wyjaśnia, że towary przekazywane przez Bank Żywności mają w wielu przypadkach krótkie terminy ważności, niemniej jednak zawsze zachowany jest termin przynajmniej kilku dni do daty upłynięcia ważności takiego produktu. Ewa Jakóbczyk-Walczak odpiera również zarzuty MOPS-u dotyczące rzekomego mobbingu na stażystce przysłanej w ramach pracy przez Powiatowy Urząd Pracy. – Chciałabym wyjaśnić, iż nie było możliwości kontynuowania stażu przez przyjętą stażystkę z powodu jej powtarzającego się niestawiennictwa w pracy, jak również podrobienia przez nią dokumentu – tłumaczy prezes “Gwiazdki”.

Skargą zajmie się minister

Co teraz stanie się ze skargą na fundację skierowaną do Starostwa? – W ramach podjętych działań ustaliliśmy organ nadzoru, w tym przypadku właściwym będzie minister pracy i polityki społecznej. W najbliższych dniach dokumentacja zostanie przesłana do ministerstwa zgodnie z właściwością – wyjaśnia Joanna Kajdanowicz. Z całą pewnością to nie koniec problemów “Gwiazdki”, ponieważ mieszkańcy na początku lipca zaskarżyli uchwałę Rady Miasta w stołecznym WSA, także sprawa z pewnością trafi na wokandę.

d.burczynski@toiowo.eu

DARIUSZ BURCZYŃSKI

Prezes fundacji Ewa Jakóbczyk-Walczak (w środku) odpiera zarzuty legionowskiego MOPS.

Prezes fundacji Ewa Jakóbczyk-Walczak (w środku) odpiera zarzuty legionowskiego MOPS.

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *