LEGIONOWO. Najsłynniejszy legionowski bar? „Gruba Kaśka” znana na całą Polskę

2020-09-08 1:55:29

Obsługa legionowskiego Baru Gruba Kaśka nie obsłużyła jednego z klientów, który nie nosił maseczki ani przyłbicy. Ten nagrał film, który udostępnił w sieci. Podczas nagrania namawia ludzi do wystawiania lokalowi negatywnych ocen w internecie

W poniedziałek 7 września do baru Gruba Kaśka mieszczącego się przy ul. Rycerskiej w Legionowie przyszedł jeden z mieszkańców powiatu. Do lokalu wszedł bez maseczki ani bez przyłbicy zasłaniającej jego usta i nos. Z tego powodu nie sprzedano mu jedzenia. Po tym zdarzeniu nagrał film, który udostępnił w internecie. W nagraniu zaapelował o napiętnowanie takiej sytuacji oraz wystawienie „Grubej Kaśce” negatywnych ocen w internecie. Zapowiedział także „niespodziankę”, czyli wzywanie do baru policji. Nagranie odtworzono i udostępniono tysiące razy. Film skomentowali ludzie z całej Polski. Większość z komentujących negatywnie odniosła się do zachowania obsługi lokalu. Swoje niezadowolenie wyrażono również na profilu na Facebooku baru. W rozmowie z właścicielem „Grubej Kaśki” dowiedzieliśmy się, że w ciągu niecałej doby jego lokalowi wystawiono aż 600 negatywnych ocen, większość z nich pochodzić ma od ludzi, którzy nigdy tam nie byli. – W zeszłym tygodniu od sanepidu dostaliśmy mandat za nieprzestrzeganie rozporządzenia o zasłanianiu ust i nosa przy wejściu do lokalu – mówi Pan Michał Margis, właściciel lokalu. – Niestety na negatywnych opiniach w internecie się nie skończyło. Wczoraj do 21 odbierałem telefony z całej Polski. Przez dzwoniących byłem wyzywany od najgorszych – relacjonuje nasz rozmówca. Przypomnijmy, że z rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia z 7 sierpnia wynika, iż w lokalach gastronomicznych, poza momentami konsumpcji, obowiązuje obowiązek zakrywania ust i nosów. Nie obejmuje on m.in. dzieci w wieku do 4 lat.

Komentarze

12 komentarzy

  1. Alojzy. odpowiedz

    Chamstwo i zwyczajny brak tultury ze strony pseudo “dziennikarza”. Faceto od stonogi, prawdopodobnie naćpany. To zwykle nękanie baru i stalking. Na miejsu wlaściciela bym sprawę podal do sądu.

  2. Daro odpowiedz

    Mimo że nie darzę pana Margisa zbytnią sympatią to w tym przypadku uważam że miał całkowitą raję.
    Mamy chore w przenośni i rzeczywistości czasy, uważam że jeśli jest chociaż cień szansy aby poprzez noszenie maseczki zminimalizować ryzyko zakażenia siebie i innych to należy z tego skorzystać. Mnóstwo buców łazi bez maseczek po sklepach jeździ pociągami bo przecież BUC nie będzie się stosował do jakiś tam zakazów
    Druga sprawa że wprowadzono takie zamieszanie celowo aby bardziej skłócić i tak już ogłupiałe społeczeństwo, z jeden strony karze się sprzedawców za to że wpuszczają klientów bez maseczek z drugiej karze sprzedawców że nie chcieli obsłużyć klienta bez maseczki

  3. Mart odpowiedz

    Wolnością kazdego, jest decyzja o tym, czy chce byc w maseczce czy nie. Wolnością kazdego właściciela lokalu, jest decyzja, na jakich warunkach obsługuje on klienta. Jeżeli wymaga, by klient byl w maseczce to klient ma wybór: zastosować sie, albo isc do innego lokalu. Jeżeli powstaje sytuacja, jaka nakręcać probuje znerwicowany pan “dziennikarz”, wówczas: odbiera wolność właściciela i jego prawo do decydowania o swojej własności (czyli lokalu gastro), próbuje narzucić swoje poglądy organizując nagonkę w sieci. Szanowny Panie “walczacy dziennikarzu”, o pojęciu wolności nie ma pan zadnej wiedzy. I prosze wierzyć, ze Zbigniew S. to nie jest żaden wzór do naśladowania. Sama nazwa strony już pana dyskwalifikuje, jako dziennikarza. Natomiast proba narzucania swojego widzi mi sie w przestrzeni prywatnego biznesu, jak maly by on nie byl, organizowanie nagonki na ludzi, to juz niestety czystej wody faszyzm.

  4. Marcin odpowiedz

    Dlaczego lokal Grubej Kaśki ul Jagielońska został przerejestrowany na Jarosława Wróbla właściciela Restauracji Q&Q zgodnie z wpisem CDIEG czyżby to konkurencja chciała przejąć i dlatego rozpętali taka wojnę

  5. Smaker odpowiedz

    Wydumanego chwdp nie wytrzymało, “gwiazdor” z klawiaturą odesłany z kwitkiem za brak przestrzegania obowiązujących zasad zwołuje posiłki do hejtu,przyzwoitej i jak widać potrzebnej mieszkańcom placówki. Bo to chamstwo, podszywanie się w tym przypadku pod taką wartość jak wolność.
    Nie pasuje, nie przychodź, stołuj się mc. To tak “dziennikarzu” jak z twoimi “występami” w sieci, ogląda kto chce. Bar się obroni przed takim hejtem, ale ty już nie.

  6. Daniel odpowiedz

    Ciekawa historia zaraz jak właściciel restauracji Q&Q Jarosław Wróbel wynajął lokal po restauracji Gruba Kaśka ul Jagielońska to pojawiła się lawina oszczerstw ,

    1. kwiatek odpowiedz

      Rację? Widać jak na dłoni, że można “nas” prowadzić jak barany na rzeź. Teraz wychodzi, że nie jesteśmy wolni, tylko niewolnikami, a prawa jakie mamy “zagwarantowane” w konstytucji nie są przestrzegane przez ludzi którzy nam rządzą. Jak z za komuny, tak i teraz, nic nie mamy do powiedzenia.

  7. Legionowo odpowiedz

    Made in Poland. Idiotę hejta pozwać o świadome i szkodliwe działanie na szkodę firmy. Niech płaci cham.

  8. Victor odpowiedz

    Brawo Pan Michał Margis, Nie ma co przejmować, psy szczekają a karawana idzie dalej. Bardzo polecam ten lokal. Pozdrowienia

  9. Popieram! odpowiedz

    Chce Wam Dać Prawdę (CHWDP.TV) robi dobrą robotę. Stop bzdurom!
    Gość obnaża na każdym kroku absurdy tego teoretycznego państwa na terenie swojej małej ojczyzny!
    Zamiast go szkalować i hejtować, powinniśmy brać przykład…

    1. Krzysiek odpowiedz

      Przyklad z patusa brac? Gosc sie prosi o fangę w nos. Nacpa sie czegos i potem biega pobudzony z kamerą, szukajac sensacji. “Dziennikarz”. Ale co się dziwić, jak to bydlo od Stonogi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *