LEGIONOWO. Pijani strażnicy miejscy ujęci na „gorącym” uczynku
2021-10-09 5:32:35
Dwóch legionowskich strażników miejskich z około 10-letnim stażem pracy zostało dyscyplinarnie zwolnionych, po tym jak zostali przyłapani na odbywaniu służby pod wpływem alkoholu. Pierwszy miał blisko 3 promile, drugi był po spożyciu alkoholu tzn. miał od 0,2 do 0,5 promila. Sprawą zajmuje się policja
Do zdarzenia miało dojść w sobotę (25 września) około godz. 20.00. Strażnicy pomiędzy godz. 19.00 i 20.00 byli na interwencji przy ul. Zegrzyńskiej dotyczącej pijanego mężczyzny. Gdy wrócili do komendy Powiatowej Policji w Legionowie, przy ul. Jagiellońskiej, gdzie przetransportowali także pijanego mężczyznę, ich zachowanie wzbudziło podejrzenia u dyżurnego.
Alkomat prawdę powie
Dyżurny o swoich obiekcjach poinformował komendanta legionowskiej Straży Miejskiej oraz poprosił go o przyjazd do Komendy. Komendant Adam Nadworski zdecydował o przebadaniu swoich podwładnych znajdującym się na Komendzie policji alkomatem z atestem.
Pierwsze badanie alkomatem u dowódcy patrolu przeprowadzone o 21:18 dało wynik 2,97 promila, a drugie z godziny 21:20 – 2,90 promila. Drugi funkcjonariusz, który według Nadworskiego był w trakcie sobotniego dyżuru kierowcą radiowozu, „wydmuchał” 0,37 promila w badaniu o 21:23 oraz 0,38 promila w próbie przeprowadzonej pięć minut później.
Zwolnieni ze służby
Sprawą obu strażników zajął się policyjny zespół do spraw wykroczeń, który prowadzi postępowanie z art 70 par 2 Kodeksu Wykroczeń dot. obowiązku zachowania trzeźwości podczas wykonywania obowiązków zawodowych. Jeżeli podejrzenia się potwierdzą, obu strażnikom grozi kara grzywny lub aresztu. Policjanci ponadto sprawdzają, który ze strażników prowadził tego dnia samochód. Mężczyźni zostali również dyscyplinarnie zwolnieni ze służby ze skutkiem natychmiastowym i od 28 września nie są już pracownikami legionowskiej Straży Miejskiej. Jeden ze strażników pracował w legionowskiej Straży Miejskiej 11 lat, a drugi 9 lat.
Strażnicy w referacie kultury…
W związku z zaistniałą sytuacją komendant zapowiedział organizację szkoleń z etyki oraz częstsze niezapowiedziane kontrole trzeźwości strażników. My natomiast postanowiliśmy zapytać m.in.: – jakie funkcje pełnili oraz jakie stopnie służbowe posiadali zwolnieni strażnicy? – Czy stracą uprawnienia emerytalne? – Czy strażnicy ci wcześniej mieli na swoim koncie jakieś: nagrody, skargi, upomnienia, nagany? A także czy wcześniej dochodziło już do podobnych zdarzeń w legionowskiej Straży Miejskiej? Do chwili zamknięcia bieżącego numeru TiO nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Poinformowano nas za to, że nasze pytania zostały skierowane do Referatu Kultury i Współpracy Urzędu Miasta Legionowo.
red.
3 komentarze
Nowy komendant większość czasu spędza w urzędzie u żony więc chyba ma mało czasu na pilnowanie porządku. Za Ryszarda takie rzeczy nie miały miejsca.
Władze miasta zareagowały prawidłowo i czarne owce w szeregach SM, jakie wszędzie mogą się zdarzyć, zostały zwolnione. Oby tak działano wszędzie indziej np. w opozycji
Przykład idzie z góry. Może chłopaki spotkali Romka i podczas tego suto zakrapianego spotkania on udzielał im wskazówek jak mają działać, na co przymykać oko i na kogo z opozycji polować…