LEGIONOWO. Prezydent postawił sprawę na ostrzu noża

2025-07-03 7:57:38

Prezydent Kiełbasiński wezwał, aby radni, którzy nie udzielili mu wotum zaufania, decydowali się pójść krok dalej i złożyli wniosek o referendum ws. jego odwołania. Mieszkanki dziękowały prezydentowi za dotychczasową pracę i apelowały do radnych, aby odrzucili polityczne interesy oraz współpracowali z Prezydentem dla dobra mieszkańców

Po niekorzystnym dla siebie głosowaniu ws. wotum zaufania (6 za i 12 głosów wstrzymujących się), prezydent Kiełbasiński zabrał głos i zwrócił sie z apelem do radnych.

Propozycja przeprowadzenia referendum

Zaproponował im, że jeśli nie popierają jego działań, to powinni pójść o krok dalej i złożyć jeszcze wniosek o referendum ws. jego odwołania. A wtedy mieszkańcy mogliby jeszcze raz podjąć decyzję, kogo chcą na fotelu prezydenta. Przypomniał również, że niepowodzenie takiego referendum, może skutkować rozwiązaniem rady miasta i ponownymi wyborami do tego gremium.

Podziękowania i apel do radnych

Następnie do głosu dopuszczono dwie mieszkanki Legionowa. Dziękowały one prezydentowi Kiełbasińskiemu i jego zastępcom za rok owocnej pracy i prosiły o więcej. Jednocześnie zaapelowały do radnych, aby odrzucili polityczne interesy i zaczęli współpracować z prezydentem oraz pracować dla dobra mieszkańców. Tłumaczyły, że prezydent mimo najlepszych chęci nie jest w stanie wszystkiego zrobić sam.

Gwałtowana reakcja Brańskiego

Przewodniczący rady miasta Ryszard Brański nie pozwolił jednak mieszkankom na kontynuowanie wypowiedzi i odebrał im głos. Zapytany, dlaczego nie mogą dalej mówić odpowiedział – „bo tak…”. Później Przewodniczacy tłumaczył, że pozwolił mieszkankom tylko na zwracanie się do prezydenta Kiełbasińskiego, ale już nie na apelowanie do radnych. Jedna z mieszkanek zapowiedziała, że złoży skargę na zachowanie Brańskiego, ale przewodniczący się tym nie przeją i odpowiedzieł – „już nie tacy próbowali mnie odwołać”.

PS

Komentarze

5 komentarzy

  1. Janek odpowiedz

    Ujawnili sie obrońcy strego układu!!!
    Wszystko jasne, obrońcy starego układu, który naraził miasto na wielomilionowe straty – chcą się teraz pozbyć prezydenta Kiełbasińskiego.
    Ręka w rekę: kombinatorzy z PIS z Platformersami, którzy przez lata dawali dupochron Smogorzewskiemu.
    Czy chodzi o to żeby nadal można było kraść za plecami mieszkańców? i tylko ten Kiełbasiński przeszkadza…

  2. Roman odpowiedz

    Czas prześwietlić brańskiego konotacje. Za długo się typ stołka trzyma, gdzieś musi być kruczek. No to do dzieła!

    1. Victor odpowiedz

      jak już coś osiągniesz to poinformuj nas proszę. Roman, no to do dzieła.

  3. Barbara odpowiedz

    Cały Brański, on po prostu tak ma. Taki mały powiatowy “Napoleon”, on ma władzę i nie zawaha się jej użyć. Oczywiście zawsze w interesie partii ale niekoniecznie w interesie mieszkańców/

    1. ASDF odpowiedz

      He he jaką władzę ma Brański, no bez przesady. On jest tylko przewodniczącym rady miasta czyli koordynatorem na język korporacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *