LEGIONOWO. Radnemu Pawłowskiemu grozi utrata mandatu
2025-05-30 5:10:15
Na najbliższej sesji Rady Miasta Legionowo (środa, 28 maja) radni pochylą się nad projektem uchwały złożonym przez jej przewodniczącego, Ryszarda Brańskiego. Chodzi o wygaszenia mandatu radnego Artura Pawłowskiego. Powodem jest niezłożenie przez radnego oświadczenia o swoim stanie majątkowym w ustawowym terminie
W uzasadnieniu projektu uchwały przedstawiono, że radny Artur Pawłowski do 30 kwietnia 2025 roku nie złożył Przewodniczącemu Rady Miasta Legionowo oświadczenia o swoim stanie majątkowym według stanu na 31 grudnia 2024 roku. W tej sytuacji przewodniczący rady, na podstawie art. 24h ust. 5a ustawy o samorządzie gminnym wezwał radnego do niezwłocznego złożenia oświadczenia majątkowego, wyznaczając radnemu dodatkowy czternastodniowy termin. Ryszard Brański podkreślił również, że zgodnie z ustaleniami telefonicznymi z radnym wezwanie zostało mu doręczone 5 maja 2025 r. drogą elektroniczną. Termin na złożenie oświadczenia majątkowego przez radnego upłynął 19 maja 2025 r. Radny złożył przedmiotowe oświadczenie drogą elektroniczną 20 maja 2025 r., czyli po wyznaczonym terminie. Przed radnym trudne zadanie, ponieważ zgodnie z obowiązującymi przepisami (art. 383 § 2 Kodeksu wyborczego w związku z 24 k ust.1 pkt 1 ustawy o samorządzie gminnym), Rada Miasta Legionowo zobowiązana jest do podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu radnego. Jednak może on przedstawić mocne argumenty uzasadniające niezłożenie przez niego w terminie oświadczenia majątkowego. Nawet jeżeli takiej decyzji nie podejmą radni na najbliższej sesji to mandat radnego Pawłowskiego będzie mógł wygasić Wojewoda Mazowiecki wydając zarządzenie zastępcze.
Wyjaśnienia radnego Artura Pawłowskiego
Każdego z nas radnych obowiązuje rzetelne wypełnienie oświadczenia majątkowego. Na 30 kwietnia poinformowałem Przewodniczącego Rady Miasta Legionowo Pana Ryszarda Brańskiego, iż potrzebuje jeszcze nieco czasu na dopełnienie formalności związanych z oświadczeniem majątkowym. Pan Przewodniczący ze zrozumieniem przyjął tą informację. Poinformował mnie jednocześnie – zgodnie zresztą z treścią uzasadnienia uchwały oraz zachowaniem procedur – iż jest zobowiązany do wezwanie mnie do złożenia oświadczenia majątkowego w ciągu 14 dni.
Dokumenty gotowe do złożenia przygotowałem w ciągu kilku dni po otrzymaniu wezwania. Przyznaję, że decyzję o wysyłce odkładałem nieco w czasie i to na pewno był mój błąd. Nie było w tym jednak złej woli. Zależało mi, aby wykorzystać ten czas na rozmowy i obserwację wydarzeń, które mają miejsce w lokalnym samorządzie – był to dla mnie też czas, aby ocenić zasadność swojej obecności w Radzie Miasta i przede wszystkim możliwości realizacji tego z czym do rady poszedłem. W ciągu tych kilkunastu dni miało miejsce kilka wydarzeń – sądzę, że wnikliwi obserwatorzy legionowskich spraw mają świadomość jakie z nich mam na myśli – które zachwiały nieco moją wiarą w pozytywne zmiany. Miało też miejsce kilka rozmów, które z kolei utwierdzały mnie w przekonaniu, że jednak warto podjąć dalszą pracę i istnieje szansa na zrealizowanie tych spraw, które z punktu widzenia mieszkańców są istotne. Czas pokaże, która ocena okazała się bardziej trafna.
19 maja był ostatnim ustawowym dniem na złożenie oświadczenia. Po zakończeniu pracy, o godz. 19.35 złożyłem elektroniczny podpis na oświadczeniu majątkowym oraz deklaracji PIT-37, (która jest obowiązkowym załącznikiem). Wzorem lat poprzednich wysyłkę oświadczenia planowałem za pomocą platformy epuap. Wiedząc, że jest to proces czasochłonny odłożyłem tą czynność na czas po powrocie do domu ze szpitala, do którego o zawiezienie poprosiła mnie chwilę wcześniej bliska osoba. Do konwojowania osoby czekałem pod jej domem przeszło godzinę mniej więcej od godziny 19.50.
Wróciłem dość późno do domu, przez co do złożenia oświadczenia podszedłem w ostatnich chwilach dnia. Logi z systemu wskazują godzinę wysyłki oświadczenia majątkowego na równą północ 00:00:00! co dla mnie może być wskazaniem, że z jakiegoś powodu była czasowe przerwa lub błąd w działaniu sieci WAN czy LAN. Wysyłkę wykonałem przed północą, a czas odczytany z logów o równej co do sekundy godzinie w mojej ocenie potwierdza przypuszczenia o problemach z siecią.
Tyle tytułem wyjaśnienia. Oczywiście skorzystam z trybu przewidzianego w art. 58 KPA i ostatecznie zapewne Państwo Radni zdecydują o moim losie. Chciałbym też uciąć wszelkie spekulacje o zwolnieniu miejsca dla innych kandydatów, które pojawiły się w ciągu ostatnich dni czy godzin. Często przeceniamy relacje łączące ludzi spod tego samego szyldu. Pod tym względem imponuje mi postawa Karola Nawrockiego, który potrafi konfrontować się i nie zgadzać z decyzjami obozu Zjednoczonej Prawicy. Podobnie jak On nigdy nie byłem ani nie jestem członkiem żadnej partii politycznej. A gdybym miał określić swoje poglądy z pewnością najbliżej jest mi do osób, które oczekują gruntownych zmian na scenie politycznej, jestem też zwolennikiem dwu-kadencyjności polityków każdego szczebla oraz większości instytucji, które składają się z rad nadzorczych i zarządów.
Z serdecznymi pozdrowieniami dla czytelników. Artur Pawłowski.
Paulina Nowicka