LEGIONOWO. Rozgrywka o władzę w Legionowie
2024-03-11 12:55:16
Rozpoczęła się kampania wyborcza do samorządu. O stanowisko prezydenta Miasta Legionowo ubiega się czworo kandydatów
W wyborach samorządowych, które mają się odbyć w niedzielę 7 kwietnia br., będziemy wybierać radnych do trzech szczebli samorządu (gminy, powiatu i województwa) oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. W Legionowie najbardziej ekscytujący będzie pojedynek o fotel prezydenta miasta. Obecny prezydent Roman Smogorzewski piastuje ten urząd od 2002 r., a więc już 22 lata. Gdyby nastąpiła zmiana na tym stanowisku, mogłoby to oznaczać nie tylko zmianę włodarza, ale także utratę władzy i wpływów przez całą jego ekipę. Byłoby to więc prawdziwe trzęsienie ziemi.
Kto więc ubiega się o urząd Prezydenta Miasta Legionowo w zbliżających się wyborach?
Andrzej Kalinowski – radny, pełnomocnik PiS w powiecie legionowskim, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.
Bogdan Kiełbasiński – radny, prezes legionowskiego stowarzyszenia promocji samorządności Nasze Miasto Nasze Sprawy, popierany przez Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – PSL
Ewa Milner-Kochańska– była naczelniczka Wydziału Zdrowia Publicznego i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Legionowo, obecnie kandydatka na prezydenta z własnego komitetu wyborczego
Roman Smogorzewski – obecny prezydent Legionowa, popierany przez Koalicję Obywatelską.
WD
8 komentarzy
Mamy chyba inną definicję przyzwoitości. Dla mnie złodziejstwo, brak wyobraźni i podejmowanie ciągle działan szkodliwych i pogarszających warunki w życia w miescie, to nie sa przyzwoite rządy…..
Brak oddania głosu to popieranie Romana. Myślę, że czas na zmianę. Roman zabetonował miast układami, które są korzystne tylko dla tej grupy, a nie dla mieszkańców
Bardzo chetnie oddam glos na kogos kompetentnego. Niestety, poki co nic konkretnego i sensownego żaden z kandydatów nie proponuje (wliczajac w to Romana oczywiście). Programy wyborcze poszczególnych grup, to lanie wody. A sami kandydaci, no cóż. Cisza. Naprawdę życzyłbym sobie i wszystkim mieszkańcom, debaty.
dla mnie głosowanie jest proste….skoro przez 22 lata Smogorzewski rządził przyzwoicie, to po co zmieniać na nie wiadomo co????
Bo nie rządził przyzwoicie?
Jak dla mnie rachunek jest prosty: nie mam na kogo głosować. Ci, którzy ostatnio pokazali się z dobrej strony przy aferze z przeładownią śmieci nie kandydują, a szkoda. Bardzo liczyłem na Pana Grabowskiego.
Raczej nie będę miał na kogo oddać głosu. Chyba, ze wydarzy się cos, co u nas nigdy nie mialo miejsca, czyli debata kandydatów, i okaze sie, ze ktos z Państwa mówi z sensem.
brak oddania głosu tez jest formą głosowania.