Rusza budowa i sprzedaż mieszkań
2016-04-08 7:09:33
Popularnie nazywane „klepisko” w samym centrum os. Piaski zostało właśnie ogrodzone. Oznacza to, iż wykonawca właśnie wszedł na plac budowy i wedle umowy opiewającej na 8,5 mln zł ma postawić blok w 12 miesięcy. Radni na ostatniej sesji, wyrazi też zgodę na sprzedaż 30 mieszkań w tej inwestycji.
Radni większością głosów zadecydowali o sprzedaży mieszkań w powstającym właśnie oprotestowanym przez trzy wspólnoty mieszkaniowe bloku przy Alei 1 Dywizji Zmechanizowanej w Legionowie. Tym samym już wkrótce ruszy sprzedaż 30 mieszkań, które mają powstać wedle umowy zawartej z wykonawcą w przeciągu roku. Władze miasta będą próbowały sprzedać mieszkania w dwóch nieograniczonych przetargach. Pierwszy z nich przeprowadzony zostanie jeszcze na etapie budowy nowego bloku. Jeśli w wyniku tych dwóch konkursów w budynku wielorodzinnym pozostaną wolne mieszkania, w sprawie ich sprzedaży odbędą się rokowania. Zgodnie z zapowiedziami ratusza, w lokalach usytuowanych na parterze ma powstać 3 oddziałowe przedszkole, przychodnia i klub osiedlowy. Lokale te, nie będą sprzedane. Jednak na razie nie wiadomo, czy powyższe placówki będą publiczne, czy też prywatne. Tymczasem budowa rozpoczęła się. Jednak nie pomyślano o mieszkańcach, bowiem zabrano im chodnik prowadzący do szkoły i miejsca parkingowe, chociaż wcześniej obiecywano, że budowa nie będzie uciążliwa.
Fot. ML
Piaski miastu wiele zawdzięczają?
Tuż przed podjęciem uchwały ws. sprzedaży mieszkań wywiązała się burzliwa dyskusja. – Chciałbym wyrazić swoje ubolewanie po tym, jak na ostatniej działce gminnej na Piaskach ma powstać budynek. (…) Nie jestem przeciwny sprzedaży mieszkań. Jak już to się stało, to ubolewam nad tym, że ten budynek jest dwa razy za duży. Jest to forma dogęszczenia – rozpoczął dyskusję Józef Dziedzic. Wówczas pomiędzy radnym, a zastępcą prezydenta Piotrem Zadrożnym nawiązała się ostra wymiana zdań. – Myślę, że każdy, kto był na tej działce, nie ma najmniejszej wątpliwości, że mamy tam zaniedbane miejsce służące jako parking. (…) Powinniśmy pozyskiwać młodych ludzi aktywnych zawodowo i osiągających wysokie dochody – ujawnił powody ciągłego dogęszczania miasta Piotr Zadrożny. Przypomniał, że nieruchomość należy do miasta, a więc miasto ma prawo wykonać tą inwestycję. Wypomniał również mieszkańcom os. Piaski plac zabaw, boisko, park im. Kościuszkowców, czyli inwestycje sfinansowane przez ratusz. – Przypomnę również, że w obecnym kształcie w wyniku prowadzonych konsultacji społecznych i uwzględnienia wniosków zgłaszanych przez mieszkańców tą inwestycję poparła również Społeczna Rada Wspólnot Mieszkaniowych Osiedla Piaski, oprócz trzech wspólnot które są położone najbliżej – powiedział Piotr Zadrożny.
Miasto nie jest deweloperem
– Rada Osiedla nie udzieliła zgody, tylko stwierdziła, że ze względu na determinację prezydenta prosi tylko o to, żeby budowa nie wpływała na funkcjonowanie osiedla. I przypomniała o tym, jakie jej wnioski były. Jeżeli chodzi o konsultacje, to prezydent wprowadził w błąd mieszkańców. Ponieważ konsultacja odbyła się 7 stycznia 2015 roku z przyrzeczeniem następnego spotkania z mieszkańcami, które nigdy nie nastąpiło! – odpowiedział wzburzony Dziedzic. Na koniec dyskusji zastępca prezydenta Marek Pawlak podkreślił, że miasto nie pełni roli dewelopera. – Grubym nieporozumieniem jest porównywanie gminy do dewelopera z kilku powodów. (…) Gmina poprzez sprzedaż nieruchomości nie ma żadnej możliwości ustalenia ceny z uwzględnieniem marży. Co wyklucza pojęcie działalności gospodarczej. Gmina nie prowadzi i nie będzie prowadziła działalności gospodarczej. Gdyby budował na tej działce deweloper, to wedle naszego rozeznania wybudowałby blok na 90 mieszkań. Na pewno nie zbudowałby tam przedszkola i na pewno nie zaplanowałby tam Zakładu Opieki Zdrowotnej, bo by mu się to po prostu nie opłacało – powiedział Marek Pawlak.
DB
Więcej o tej sprawie przeczytasz:
LEGIONOWO. Po co im blok na Piaskach?
LEGIONOWO. Szykują przekręt na Piaskach?
LEGIONOWO. Rusza budowa oprotestowanego bloku
LEGIONOWO. Miasto śpieszy się z budową oprotestowanego bloku
LEGIONOWO. Mieszkania (nie) dla oczekujących