LEGIONOWO. Smogorzewski straszy PiS-em
2016-01-08 7:51:08
Ostatniej w 2015 roku sesji Rady Miasta o dziwo nie zdominował uchwalany całoroczny budżet, tylko… nowe rządy PiS. Prezydent Roman Smogorzewski mówi o „nowej rzeczywistości” i przestrzega przed pomysłami PiS, które przyniosą totalną destrukcję samorządom i cofną Polskę o 30 lat.
Na kończącej 2015 rok sesji Rady Miasta było mnóstwo spraw, które powinny wzbudzić emocje, a jednak ich nie wzbudziły. Nieoczekiwanie sesję zdominowały obawy prezydenta Romana Smogorzewskiego przed rządami PiS–u. Zdaniem prezydenta do władzy przyszła partia, która wszystko będzie centralizować, co w rezultacie doprowadzić ma do zagłady samorządów.
Współpraca absolutnie niebezpieczna
Już pierwszy projekt uchwały, gdzie zdjęto symboliczną kwotę 10 tys. zł przeznaczoną wcześniej na wsparcie budowy szpitala w oparciu o współpracę publiczno–prywatną był powodem do szerszej dyskusji. Jak tłumaczył prezydent, rozmowy z partnerem prywatnym nie doszły do satysfakcjonującego podpisania umowy. Miasto miało być partnerem nieprzejściowym, co oznaczało, że musiałoby być zobowiązane do późniejszego współinwestowania w spółce. – W „nowej rzeczywistości” (prezydent miał na myśli rządy PiS – przyp. autora) taka współpraca publicznych i niepublicznych podmiotów będzie pod szczególnym nadzorem. Mam niedawne doświadczenia, gdzie dowiedziałem się, że własność prywatna jest bardzo zła – powiedział Roman Smogorzewski, jednak jakie doświadczenia prezydent miał na myśli, tego nie ujawnił. Możliwe, że ma to związek ze sprawą, jaką prowadzi wydział do walki z korupcją stołecznej policji ws. sprzedaży działki przy ul. Parkowej w Legionowie. – Teraz współpraca pomiędzy prywatnym, a publicznym podmiotem jest szalenie trudna i uważam, że w dzisiejszych czasach absolutnie niebezpieczna – przyznał Smogorzewski, tłumacząc powody wycofania się z tego projektu.
PiS cofnie Polskę o 30 lat
Jak podkreślił prezydent, cały czas problem leży w płatniku, czyli w NFZ. – Będzie nowy płatnik, ma być lepiej i chcę zadeklarować w tym miejscu, że będziemy w „nowej rzeczywistości” żądać tego, żeby zapewniono nam finansowanie szpitala – zadeklarował Smogorzewski. Na co radny PiS zastanawiał się, dlaczego w ciągu ostatnich 8 lat rządów PO, prezydent Smogorzewski z taką samą determinacją nie „żądał” od ówcześnie rządzących finansowania szpitala. – Bo dzisiaj mówi się, że Polakom się wszystko należy. Ja uwierzyłem w słowa prezydenta oraz prezesa i uważam, że nam „Wielkiemu Narodowi Polskiemu”, absolutnie się wszystko należy – odpowiedział z przekąsem prezydent Smogorzewski. Dalej prezydent wielokrotnie użył sformułowania „życia w nowej rzeczywistości” i przestrzegł przed rządami PiS, które cofną Polskę o 30 lat.
Totalna destrukcja samorządów
W trakcie dyskusji nad budżetem na 2016 rok prezydent stwierdził, że za rządów PiS nic nie jest pewne, a tempo zmian jest piorunująco szybkie. Skrytykował perspektywę zwiększenia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł, co w przypadku budżetu Legionowa może zmniejszyć roczne wpływy o 12 mln zł. Suchej nitki nie pozostawił również na planowanej reformie oświaty, która może obciążyć budżet o kolejne 3 mln zł. Prezydent budżet miasta na 2016 rok nazwał „odpowiedzialnym”. – Dlaczego odpowiedzialny? Nie znamy odpowiedzi na bardzo wiele pytań. Pracuję w samorządzie od 21 lat i nie pamiętam czasu, żeby ta ogólnopolska polityka tak mocno wpieprzała się w sprawy samorządowe. Strach pomyśleć, co będzie dalej. Od paru tygodni mamy jedyną „słuszną opcję”. To co nad nami wisi, czyli kwota wolna od podatku, tj. totalna destrukcja tego, co samorządy przez te 25 lat wytworzyły – przestrzegał Roman Smogorzewski.
DARIUSZ BURCZYŃSKI
3 komentarze
Roman przy okazji swojej pierwszej kadencji zapewniał że będzie preziem max 2 kadencje a później zdanie zmienił i obecnie uważa że bez niego to niczego nie będzie.
Wprowadzą max dwie kadencje dla prezydentów i burmistrzów i wreszcie oderwie się chociaż od tego stołka.
Drogi Romanie, skąd te obawy i żale? Podobno ludzie uczciwi i prawi nie boją się niczego i nikogo…