LEGIONOWO. Smogowi populiści

2016-12-05 10:17:43

Ostatnie doniesienia o katastrofalnym zanieczyszczeniu powietrza w Legionowie i okolicach, które może być przyczyną wielu niebezpiecznych chorób jak nowotwory, astma, infekcje, a nawet nadciśnienie tętnicze i zawały, zaniepokoiły wielu mieszkańców. Niestety władze miasta, zamiast podjąć zdecydowane działania, bagatelizują i lekceważą te doniesieni, dowodząc, że powietrze mamy takie samo jak gdzie indziej, a zanotowane rekordy stężenia pyłów to tylko incydentalne i nieistotne odczyty.

Niestety doniesienia te potwierdzili także naukowcy z Politechniki Warszawskiej oraz Wojskowego Instytutu Medycznego, którzy postanowili prowadzić badania wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie mieszkańców. Dlaczego właśnie w Legionowie? Bo akurat Legionowo, według oficjalnych danych Inspekcji Ochrony Środowiska jest na I i II miejscu na Mazowszu, jeśli chodzi o stężenie w powietrzu chorobotwórczych pyłów PM 2,5, a także bardzo groźnych substancji takich jak Benzo-a-piren.

Co więc robią nasze władze, poza wspomnianym bagatelizowaniem problemu? Z jednej strony, jak na populistów przystało, mówią ludziom, to co chcą usłyszeć, a więc że nie jest aż tak źle z tym powietrzem, a z drugiej prowadzą różne działania pozorne. Jak przekonują bowiem urzędnicy, miasto robi co może. Przystąpiło do jakiegoś tam programu, wydrukowało ulotki, na festynach organizuje stoiska informacyjne, inwestuje w odnawialne źródła energii dla swoich obiektów, organizuje lekcje w szkołach, zamierza też uzyskać zewnętrzne dofinansowanie do budowy stacji ładowania pojazdów elektrycznych etc… Urzędnicy chcą też udzielać ludziom porad – jak najlepiej rozpalać w paleniskach.

Być może jedynymi sensownymi działaniami ratusza są kontrole, tego czym mieszkańcy palą w piecach, prowadzone przez Straż Miejską oraz pomysły jej komendanta, aby przy pomocy dronów zaglądać do kominów w domach.
Prawdziwą miarą świadomości i rzeczywistych intencji rządzących wydaje się być ich podejście do zagęszczania zabudowy i likwidacji ostatnich wolnych przestrzeni, które mogą jeszcze służyć jako strefy przewietrzania miasta. Do zanieczyszczenia powietrza przyczyniają się również stojące w korkach samochody, ale to nie niepokoi władz.

Wydaje się więc, że nasze władze postrzegają zanieczyszczenie powietrza głównie jako medialny problem. Dlatego zamierzają go rozwiązać w sposób propagandowy, organizując jedną czy drugą konferencję oraz przystępując do jakiegoś programu…

PAWEŁ SZYLING

toiowo@toiowo.eu

Komentarze

1 komentarz

  1. Stanisław odpowiedz

    Skandal, skandal i jeszcze raz skandal !!!! Władze z Romanem robią niewiele by stań powietrza sie poprawił. Za to robią bardzo dużo żeby ludzi nie dowiedzieli się prawdy.
    Bagatelizują wyniki badań, bo wazniejsza jest propaganda sukcesu – jak w PRL-u. Stasiek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *