LEGIONOWO. Wielka wyprzedaż pod cmentarzem
2021-09-21 7:49:32
Władze miasta Legionowo planują zarobić ok. 3,6 mln zł dzięki sprzedaży 8 działek przy cmentarzu parafialnym. Są one przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną
Najpierw pod młotek idą 4 przylegające do siebie działki o łącznej powierzchni blisko 5,2 tys. m2, położone są przy ul. Dąbrowskiego, obok cmentarza parafialnego. Każda z nich jest prostokątna, porośnięta drzewami i ma po około 1,3 tys. m2. Nieruchomości przeznaczone są pod jednorodzinną zabudowę mieszkaniową. Mają one kosztować w sumie 2,16 mln zł. Licytacje działek odbędą się w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Legionowie za nieco ponad miesiąc tj. 14 października 2021r. Rozpoczną się od kwoty w wysokości około 420 zł brutto za 1 m2.
Kilka tygodni później odbędzie się licytacja 4 innych działek. 3 z nich leżą przy ul. Sikorskiego, obok elektrociepłowni, zaś jedna przy skrzyżowaniu Alei Legionów i ul. Bandurskiego, niedaleko cmentarza. One również przeznaczone są pod jednorodzinną zabudowę mieszkaniową. Mają kosztować ok. 1,5 mln zł. Działka na rogu Al. Legionów i ul. Bandurskiego ma ponad 1,5 tys. m2, jest prostokątna i rosną na niej około 70-letnie sosny. Ma kosztować ok. 700 tys. zł, licytacja rozpocznie się od kwoty około 455 zł brutto za 1 m2. Dwie pozostałe nieruchomości mają ok 500 m2, a trzecia prawie 700 m2. Ich wartość z udziałem w niepublicznej drodze dojazdowej oszacowano na łączną kwotę blisko 750 tys. zł, co oznacza, ich licytacje rozpoczną się od kwot po około 450, 505 i 535 zł brutto za 1 m².
Paulina Nowicka
3 komentarze
Do tego doprowadzili w Legionowie Smogorzewski, Brański, Piętka, luzak, Pachulski i inni posłusznie głosujący radni za dogęszczniem zabudowy i jednocześnie likwidacją terenów zielonych.
Teraz CMENTARZ stał się jedynym terenem rekreacyjnym, bo tam jest jeszcze trochę zielenI. Z tego też powodu tereny wokół CMENTARZA stały się porządaną lokalizcją dla nowej zabudowy.
Teraz blok przy cmentarzu to duża atrakcja. Jest teren zielony i gwarancja, że nie postawią tam szeregowca. Chociaż żyjemy w Legionowie i kto wie – może się Roman dogadać z księdzem i wtedy jakiś szeregowiec nawet na cmentarzu razem zbudują… 😉
Już nie ma gdzie budować, to wzięli się za nieużytki położone wokoło cmentarza. Kilkanaście lat temu, to oprócz byłej pani naczelnik nikt pod cmentarzem mieszkać nie chciał. A teraz, robotnicy ze wschodu do pracy w Warszawie przyjeżdżają i im jest wszystko jedno. Biorą te lokale nawet pod cmentarzem, bo w Warszawie jest dla nich za drogo.