LEGIONOWSKI. Nasza wielka „Anielka” z AK

2016-09-01 2:43:38

Pożegnanie. Wspomnienie Apolonii Cudnej-Kowalskiej

Są miejsca, czasy i ludzie, których się nie zapomina. Z pewnością takim człowiekiem była i będzie Apolonia Cudna-Kowalska. Nad wyraz dzielna, wytrzymała, radosna i życzliwa. Nie można było jej nie lubić i naprawdę warto Ją naśladować.

Nasza okupacyjna „Anielka” to kochana córka, siostra; ukochana żona, matka, babcia i prababcia; poczytna współautorka oraz redaktor monografii „Chotomów, Jabłonna od wieków razem” i „Chotomów, Jabłonna w konspiracji i walce”, a także redaktor naczelna „Powstańca Warszawskiego”. Pisała piękne wiersze, w których dzieliła się nieprzeciętnym poczuciem humoru. Do ostatnich swoich dni pracowała społecznie na rzecz kombatantów i póki zdrowie jej pozwalało, zawsze uczestniczyła w patriotycznych uroczystościach organizowanych w powiecie legionowskim.

Pola albo pani Pola, bo tak zwracali się do niej przyjaciele, była prezesem Koła nr 11 Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Chotomowie, a także wiceprezesem Zarządu Okręgu Warszawa-Powiat ŚZŻAK. Urodziła się 9 lutego 1928 r. w Chotomowie. To córka Stanisława i Aleksandry z domu Kowalewskiej. Od roku 1938 r. należała do drużyny harcerskiej, a następnie wstąpiła do drużyny Szarych Szeregów „Burza” w Chotomowie. W 1942 r. ukończyła szkołę powszechną, a od 1943 r. uczyła się w warszawskim gimnazjum im. Marii Skłodowskiej-Curie. Nieopodal domu, w zastępie harcerskim pełniła w tym czasie funkcję łączniczki, kolportowała prasę podziemną, a w 1944 r. ukończyła kurs sanitarny. 1 sierpnia 1944 r. przeniosła rozkaz dowództwa I batalionu dla 3. Kompanii chotomowskiej rozpoczęcia działań powstańczych w godzinie „W”. Podczas Powstania pomagała rannym, ukrywała sprzęt medyczny, uczestniczyła w organizowaniu pogrzebów czy zacieraniu śladów po Powstaniu. Po wojnie zdała maturę w Liceum Pedagogicznym w Radzyminie, potem pracowała w chotomowskiej szkole i jednocześnie kończyła studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Po zamążpójściu całe życie zawodowe pracowała jako redaktor encyklopedysta w Wydawnictwie Ministerstwa Obrony Narodowej. W okresie „Solidarności” była przewodniczącą Rady Zakładowej oraz działała w Radzie Krajowej Wydawców i Dziennikarzy.

 

Apolonia Cudna-Kowalska zawsze czynnie uczestniczyła w uroczystościach o charakterze patriotycznym. Fot. annaaksamit.pl

Apolonia Cudna-Kowalska zawsze czynnie uczestniczyła w uroczystościach o charakterze patriotycznym. Fot. annaaksamit.pl

„Anielka” odeszła na wieczną wartę 5 sierpnia 2016 r. Miała 88 lat. Pogrzeb odbył się w Warszawie 12 sierpnia, a pochowana została na wawrzyszewskim cmentarzu. Zapełniony kościół był kolejnym dowodem na to, jakim cieszyła się szacunkiem i jak wiele starszych i młodszych osób uznało za swą powinność towarzyszenie Jej w ostatniej drodze.

Parafrazując słowa znanej piosenki dla Apolonii Kowalskiej można by zanucić tak:
Nasza wielka Anielko z AK przyznasz chyba, że to ważna była gra.

Takie różne będą końce naszych dróg, ale wierzymy, że każdy z nas znów ujrzeć Cię będzie mógł.

Choć na dworze teraz lato, u nas zima i z tym smutkiem, że dokoła płacze świat.
Tak na wskroś Cię przecież wszyscy mogli poznać, Nasza „mała dziewczynko” z AK.

Apolonia Kowalska została odznaczona Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim i Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski , a także Warszawskim Krzyżem Powstańczym i Krzyżem Armii Krajowej.

Cześć Jej pamięci!

Weterani i członkowie koła ŚZŻAK oraz Stowarzyszenia Szarych Szeregów w Legionowie, o.ga. o.ga.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *