PIŁKA NOŻNA. Kanonada – Ruch Wysokie Mazowieckie – Legionovia 3-5 (2-3)
2018-09-05 12:15:38
W piątej kolejce rozgrywek trzecioligowych, w meczu wyjazdowym Legionowia pokonała 5-3 (3-2) Ruch Wysokie Mazowieckie. Po tej bramkowej kanonadzie podopieczni trenera Bartosza Tarachulskiego przewodzą w tabeli grupy I trzeciej ligi
W przedsezonowym sparingu z tą samą drużyną legionowianie wygrali także dwoma bramkami. Wynik był wtedy trochę skromniejszy (4-2), ale też raczej „hokejowy”. Pewno obie drużyny tak mają, przekładają ofensywę nad defensywą, albo z koncentracją są na bakier.
Strzelecką kanonadę na Podlasiu, w miasteczku nad rzeką Brok rozpoczął już w 8. minucie Piotr Krawczyk. Po trzydziestu minutach za sprawą Patryka Koziary było już 2-0 dla naszego zespołu, ale ambitni gospodarze nie zamierzali rezygnować. Dwie minuty później Samluk zdobył kontaktowego gola. W końcówce pierwszej połowy padły jeszcze dwie bramki. Najpierw (36’) Daniel Choroś podwyższył na 3-1 dla Legionovii, a trzy minuty później gospodarze znowu złapali „kontakt”
za sprawą Grochowskiego.
-
- Ostatnie słowo w niedzielnym spotkaniu należało do Marcina Burkhardta Fot. fotoMiD
-
- Piotr Krawczyk rozpoczął strzelecką kanonadę w niedzielnym spotkaniu. To już jego trzecia bramka w legionowskich barwach w tym sezonie. W tabeli najlepszych strzelców III ligi (gr. I) prowadzi napastnik warszawskiej Polonii – Krystian Pieczara z ośmioma bramkami na koncie Fot. fotoMiD
-
- Daniel Gołębiewski, podobnie jak w przedsezonowym sparingu znowu trafił do bramki Ruchu Wysokie Mazowieckie Fot. fotoMiD
Kiedy sześć minut po przerwie Daniel Gołębiewski podwyższył wynik na 4-2 dla Legionovii wydawało się, że oba zespoły już się „wystrzelały”, mają dość tych bramek. Tym bardziej, że kilka minut później boisko musiał opuścić (po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce) piłkarz Ruchu – Bartłomiej Gromek. Pozorna cisza bramkowa trwała aż do samej końcówki meczu. Waleczni gospodarze niemal „rzutem na taśmę” zdobyli (Babul) jeszcze kontaktowego gola i nagle zrobiło się – nerwowo. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do naszej drużyny, a dokładniej mówiąc do Marcina Burkhardta, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik tego niedzielnego spotkania na 5-3 dla Legionovii.
Oto skład Legionovii z tego meczu: Stefaniak – Będzieszak, Górski, Choroś, Weremko, Krawczyk (73’ Kowalczyk), Zaklika, Koziara (60’Janković), Burkhardt, Więdłocha (65’ Juriśa), Gołębiewski (79’Paczuk)
Już w środę (5 bm., godz. 17), w ramach szóstej kolejki III ligi legionowianie podejmą na swoim boisku zespół Kaszkana Huragan Morąg.
(jb)