PIŁKA NOŻNA. Ósma. GKS Katowice – Legionovia 3-1(0-0)

2019-09-17 12:58:24

Co jest grane panie trenerze? – zdaje się pytać Paweł Błesznowski Marcina Sasala
Fot. fotoMiD

Ósma, kolejna porażka drugoligowych piłkarzy Legionovii. Tym razem w sobotę, przy sztucznym oświetleniu przegrali w Katowicach 1-3 z miejscową „Gieksą” i nadal okupują przedostatnie miejsce w tabeli. Nie widać światełka w tunelu…


Do przerwy nasz zespół trzymał się dzielnie. Ba, miał nawet więcej z gry, stwarzał sytuacje po bramką rywali, których nie potrafił jednak wykorzystać choćby na jednego gola. Zaraz po przerwie gospodarze zdobyli pierwszą bramkę. Obrona tradycyjnie” przysnęła”. Strzał w słupek i pozostawiony bez opieki stoper Arkadiusz Jędrych (znany m.in. z występów w pruszkowskim Zniczu) nie miał kłopotów w mieszczeniu piłki w siatce. Nasi poderwali się do walki i po staranowaniu Mateusza Małka przez bramkarza gospodarzy sędzia zarządził rzut karny(55’). Jedenastkę na gola zamienił kapitan Legionowian Patryk Koziara, myląc bramkarza. Było 1-1, ale goście przycisnęli. Kilkukrotnie Paweł Błesznowski wychodził zwycięsko z pojedynków z katowiczanami i wydawało się, że nasza drużyna wywiezie z Katowic remis. Koszmary jednak powrócił w samej końcówce spotkania. Obrońcy po dośrodkowaniu nie upilnowali Arkadiusza Woźniaka (znany z występów w Zagłębiu Lubin) i ten głową dał prowadzenie miejscowym (87’). W doliczonym czasie gry Legionovię” dobił” Michał Gałecki ustalając wynik meczu na 3-1 dla GKS-u.
Oto skład Legionovii z tego spotkania: Błesznowski- Gołaszewski, Zembrowski, Chroś, Straus, Małek (82’Będzieszak), Zaklika, Koziara (84’Waleńcik), Janković (74’ Wawrzynowicz), Więdłocha, Podolioński.
(jb)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *