PIŁKA NOŻNA. Rusza liga, puchar z głowy
2016-07-26 2:53:15
W najbliższą niedzielę (godz. 18), meczem na swoim boisku z Rozwojem Katowice, drugoligowi piłkarze KS Legionovia KZB Legionowo rozpoczynają rozgrywki sezonu 2016/2017.
Ostatnim sprawdzianem przed ligą był dla podopiecznych trenera Ryszarda Wieczorka sobotni mecz pierwszej rundy Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec. Pierwszoligowiec okazał się lepszy, wygrał 3-0 (0-0). Legionowianie mają więc puchar z głowy, mogą skupić się na drugoligowych rozgrywkach
Telewizyjny puchar
Zagłębie Sosnowiec, rewelacyjny półfinalista poprzedniej edycji PP, przyjechał do Legionowa w roli faworyta i…Niespodzianki nie było, choć w drużynie z Zagłębia Dąbrowskiego w przerwie letniej nastąpiły pewne zmiany. Pierwszym trenerem zespołu został wieloletni piłkarz i trener stołecznej Legii Jacek Magiera, na boisku pojawili się m.in. nowi piłkarze: młodziutki Tin Matić (Legia W-wa), Tomasz Nowak (Górnik Łęczna), Wojciech Łuczak (Wisła Płock) oraz Kamil Wiktorski, który w rundzie wiosennej tak udanie prezentował się w barwach Legionovii.
Nasza drużyna, choć w jeszcze większym stopniu zmieniona, przez pierwsze 20.minut pucharowego spotkania, na żywo transmitowanego przez Polsat(!), dzielnie stawiała się pierwszoligowcowi. Potem jednak górę zaczęło brać doświadczenie sosnowiczan, zwłaszcza ich drugiej linii, gdzie rej wodzili: Ł. Matausiak, S. Dudek, T. Nowak i Słowak – M. Pribula. Goście przecisnęli. Nowak z Maticiem „opukiwali” słupek i poprzeczkę młodziutkiego debiutanta w legionowskiej bramce Sebastiana Madejskiego, To dzięki m.in. jego dobrej postawie, trochę szczęściu i braku precyzji Zagłębia do przerwy był bezbramkowy remis. W Legionovii był Wojciech Kalinowski, ale jego dobry strzał lewą nogą w dobrym stylu obronił Wojciech Fabisiak.

Fot. fotoMiD
Polegli po przerwie
Losy spotkania rozstrzygnęły się w drugiej połowie meczu. Nasza drużyna zapłaciła swoją cenę za serce do walki, czyli częstsze ganianie za futbolówką, a goście z zimną krwią i boiskowym doświadczeniem wykorzystali nadarzające się im okazję. W 52 minucie gola z rzutu karnego zdobył 36-letni Sebastian Dudek, ale „asystę” należy zapisać o pięć lata młodszemu Łukaszowi Matusiakowi. To właśnie on, gdy tylko znalazł się z piłkę w szesnastce i poczuł na plecach. rękę Daniela Kutarby, runął natychmiast na ziemię, a sędzia wskazał na „wapno”. Wynik spotkania podwyższył w 74. minucie wspomniany były nasz piłkarz , czyli Kamil Wiktorski, który idealnie wyszedł w górę do dośrodkowania z rzutu wolnego T. Nowaka i strzałem głową nie dał szans S. Madejskiemu. Już w doliczonym czasie gry pozostawiony bez opieki pod bramką Jakub Wilk, po podaniu Marcina Siewczyńskiego – „dobił” gospodarzy.
Legionovia też w tej połowie próbowała. Bliski celu był bodaj najlepszy w zespole gospodarzy Krystian Wójcik, którego próby strzałów z obu nóg, wzbudziły uznanie telewizyjnego eksperta, którym był sam…Wojciech Kowalczyk, przed laty jedna z ikon warszawskiej Legii.

Fot. fotoMiD
Teraz o punkty
Jeśli pucharowa porażka była generalną przymiarką przed ligą, to ten sprawdzian dla Legionovii wypadł – tak sobie. Chciałbym się mylić, ale na moje oko Legionovia jest obecnie słabszym zespołem niż ten z rundy wiosennej z braćmi Wolsztyńskimi, Wieczorkiem, Kopką, Tylcem a zwłaszcza w obronie z Wiktorskim, Misiem i Michalakiem i bramkarzami Smoluchem i Smyłkiem. Także z przodu, poza nieźle się prezentującym, ale tylko ”tyłem do bramki” Ivanem Jovanoviciem – nie ma kim straszyć. Kadra zespołu wydaje się być też dość wąska, ławka krótka (chyba pojawią się jeszcze jacyś nowi ludzie?) i co pokazały zmiany w czasie meczu pucharowego, nie wnosi wiele do gry. Czy Legionovia, opierająca swą grę na niezłej linii środa pola z Krystianem Wójcikiem na czele, przysporzy Legionovii w rundzie punkty wystarczające na środek drugoligowej tabeli? Czy też dopiero na wiosnę trener R. Wieczorek „poukłada” zespół, zdolny do walki o coś więcej?
Oto skład Legionovii z pucharowego spotkania: Madejski – Grzelak (78,Goliński), Krotofil, Bajat, Kotarba, Garyga, Milewski (74’Borenović), Koziara, Wójcik, Kalinowski (64’Paprocki), Jovanović.

Fot. fotoMiD
Tak gra Legionovia
W najbliższy weekend rozgrywki sezonu 2016/2017 rozpoczyna II liga. Na rundę jesienną zaplanowano 17. kolejek plus dwie awansem z wiosny. Oto „rozkład jazdy” legionowskiej drużyny:
1. kolejka (31 lipca, godz.18)
Legionovia – Rozwój Katowice
2.kolejka (6 sierpnia)
Błękitni Stargard – Legionovia
3.kolejka (13sierpnia, godz. 17.30)
Legionovia – Olimpia Zambrów
4.kolejka (20 sierpnia)
Kotwica Kołobrzeg- Legionovia
5. kolejka (24 sierpnia,godz.17.30)
Legionovia – Raków Częstochowa
6. kolejka (27sierpnia)
Polonia Bytom – Legionovia
7. kolejka (3 września, godz. 17)
Legionovia – Odra Opole
8. kolejka (10/11 września)
Polonia Warszawa – Legionovia
9. kolejka (17 września, godz. 16.30)
Legionovia – Olimpia Elbląg
10. kolejka (21 września)
Warta Poznań – Legionovia
11. kolejka (1 październik, godz.16)
Legionovia – GKS Bełchatów
12. kolejka (8 październik)
Gryf Wejherowo – Legionovia
13. kolejka (15 październik, godz. 15.30)
Legionovia – Stal Stalowa Wola
14. kolejka (22 październik, godz.15)
Legionovia – ROW 1964 Rybnik
15.kolejka (29 październik)
Siarka Tarnobrzeg – Legionovia
16.kolejka (5 listopad, godz. 13.30)
Legionovia – Radomiak Radom
17. kolejka (12 listopad)
Puszcza Niepołomice – Legionovia
18.kolejka (19 listopad)
Rozwój Katowice – Legionovia
19.kolejka (26 listopad, godz.13)
Legionovia – Błękitni Stargard
JERZY BUZE