PIŁKA NOŻNA. Teraz GKS Tychy – Pucharowe zwycięstwo ze „Stalówką”

W pucharowym spotkaniu w Boguchwale Piotr Krawczyk ustrzelił hat-tricka
Fot. fotoMiD

Na trzy dni przed inauguracją rozgrywek trzecioligowych, w rundzie wstępnej Pucharu Polski zespół Legionovii zmierzył się z drugoligowcem, Stalą Stalowa Wola. Mecz odbył się w Boguchwale (przedłużający się remont obiektu „Stalówki”) i dość niespodziewanie podopieczni trenera Bartosza Tarachulskiego uporali się z drugoligowcem ,wygrywając 3-2 (0-2)

Przypomnijmy, że Stal w ostatnim sezonie omal nie podzieliła losu Legionovii i „rzutem na taśmę”, wygrywając ostatni mecz z Kluczborkiem uratowała się przed degradacją do III Ligi. Ten sezon „Stalówka „ rozpoczęła nieźle (dwa wygrane spotkania i jednio przegrane). Także pucharowe spotkanie z Legionovią gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. W trzeciej minucie zdobyli pierwszego gola (Michał Kitliński), a po 30 minutach prowadzili już 2-0, po bramce Adriana Dziubińskiego.
Nasi piłkarze dość nieoczekiwanie odwrócili losy meczu w drugiej połowie. W ciągu trzech minut (57-60) Piotr Krawczyk doprowadził do remisu 2-2. Ten sam piłkarz przesądził o losach meczu zdobywając zwycięską bramkę dla Legionovi i z rzutu karnego w 89 minucie meczu. Prześmiewcy, a tych nigdy nie brakuje, twierdzili, że „Stalówce” nie chciało się tracić dodatkowych sił w dogrywce. Oto skład Legionovii z tego zwycięskiego meczu: Wienczatek – Lewandowski, Górski, Choroś, Trzmiel (81’ Weremko), Janković, Burkhardt, Koziara (86’ Zaklika), Juriśa, Paczuk (90’ Gołebiewski), Krawczyk.
Wiadomo już, że następnym rywalem naszej drużyny w kolejnej fazie Pucharu Polski będzie, w wyniku losowania, pierwszoligowiec z Tychów. Mecz odbędzie się w Legionowie pod koniec września lub na początku października br.. Dodajmy może tylko, że czwartą drużynę I Ligi ostatniego sezonu prowadzi reprezentacyjny przed lat pomocnik, trener Ryszard Tarasiewicz.

(jb)

Komentarze