PIŁKA RĘCZNA. Azoty za mocne! Ósma porażka

W ósmej serii rozgrywek Orlen Superligi sezonu 2023/2024 piłkarze ręczni Zepter KPR Legionowo przegrali po raz ósmy. W sobotę w Puławach, nie sprostali miejscowym Azotom, ulegając 28-38 (12-17). Niespodzianki więc nie było, wygrał faworyt, chociaż…

Podopieczni Michała Prątnickiego bojowo rozpoczęli mecz. Po dwóch bramkach Krystiana Wołowca prowadzili 2-0, a gdy potem gole dorzucili jeszcze Norbert Maksymczuk i Mateusz Chabior było 4-2 dla nas. Gospodarze otrząsnęli się po dziewięciu minutach i po dwóch bramkach Rafała Przybylskiego najpierw doprowadzili do remisu (5-5) i zaraz wyszli na prowadzenie. Jeszcze przez kilka minut nasz zespół próbował przeciwstawiać się faworytom. Jednak z czasem gospodarze, m.in. wspomniany R. Przybylski, wraz z innym reprezentantem kraju, skrzydłowym P.Jarosiewiczem, przemyślanym atakiem pozycyjnym, przechwytami i skutecznymi kontrami zaczęli systematycznie „odjeżdżać” naszej drużynie.
W drugiej odsłonie, pięciobramkową przewagę do przerwy, gospodarze zaczęli powiększąć. W pewnym momencie puławianie prowadzili trzynastoma bramkami (34-21), ale w końcówce nasz zespół zdołał zredukować swoje straty do dziesięciu goli. Dodajmy może jeszcze tylko, że w tym spotkaniu gospodarze mieli siedem rzutów karnych i wszystkie je wykorzystali, nasz zespół miał jednego „karniaka” i też go zamienił (Chabior) na bramkę. W  sobotę (godz. 18) nasz zespół podejmuję Ostrovię Ostrów Wlkp.
Azoty-Puławy – Zepter KPR Legionowo 38 -28 (17-12). Zepter KPR Legionowo: Zacharski, Szałkucki – Chabior (6), Lewandowski (5), Bogudziński (4), Maksymczuk (3), Wołowiec (3), Brzeziński (2), Ciok (2), Laskowski (1), Brinovec (1) Pawelec (1), Kostro, Klapka, Fąfara, Tylutki. Dla gospodarzy najwięcej bramek zdobyli: po 8 – Rafał Przybylski (MPV meczu)) i Piotr Jarosiewicz, 6 – Kacper Adamski.

(jb)

Komentarze