PIŁKA RĘCZNA. Derby pod kontrolą. KPR Legionowo – AZS UW Warszawa 32-28( 17-12)

2019-11-20 3:12:54

Filip Fąfara  nie boi się kontaktu  z obrońcą      
  Fot. fotoMiD

Siódmy mecz, szóste zwycięstwo pierwszoligowych piłkarzy ręcznych KPR Legionowo. Tym razem w derbach Mazowsza podopieczni trenera Krzysztofa Lipki pokonali w prestiżowym spotkaniu „akademików” ze stolicy 32 – 28 (17-12)


Mecz był interesujący, stał na niezłym poziomie. Niemal przez całe spotkanie nasza drużyna kontrolowała wydarzenia na parkiecie, mimo że goście nie zamierzali ułatwiać faworytom życia. Wiadomo – derby. Rządzą się swoimi prawami, drużyny chcą coś udowodnić rywalom zza miedzy , tym bardziej, że po obu stronach sportowej „barykady” byli zawodnicy reprezentujący raz jedne raz drugie barwy. W szeregach „akademików” byli to kiedyś „legionowscy” – -Tomaasz Bulej, bramkarz Piotr Ner oraz Paweł Kwiatkowski, z drugiej strony stołeczne barwy reprezentował obecny bramkarz KPR – Tomasz Szałkucki. Pan Tomek rozegrał zresztą w sobotę dobre spotkanie przyczyniając się do wygranej naszego zespołu.

Nasi, choć grali nadal bez Michała Prątnickiego i tylko z dwoma nominalnymi skrzydłowymi, szybko wyszli na prowadzenie i jak to się określa – kontrolowali wydarzenia na boisku. Ich przewaga oscylowała wokół 3-6 bramek i cały czas wydawała się niezagrożona. Chociaż, bodaj dwukrotnie w drugiej połowie, mogło się wydawać, że drużyna trenera Piotra Obrusiewicza ma legionowian na „wyciągnięcie ręki”. Skuteczny w zespole gości był Wiktor Przybysz, wolę walki przejawiał rozgrywający Paweł Kwiatkowski, agresywni w obronie Oskar baliga i  Mateusz Niemiec, a bramkarz Konrad Lender kilkakrotnie zatrzymał legionowskiego młodziaka Marcina Kostro. W naszej drużynie palmę pierwszeństwa trzeba przypisać niezniszczalnemu Kamilowi Ciokowi. Dobry mecz rozgrywał też obrotowy Maciej Flipowicz, swoje w obronie robili Krystian Wołowiec, Aleksander Olkowski, Filip Fąfara i wspomniany wcześniej Tomasz Szałkucki.
Teraz przed naszym zespołem zaczynają się „schody”. Wyjazd do Zamościa na spotkanie z Padwą, potem do Legionowa przyjadą „harcerze” z Przemyśla.
KPR Legionowo – AZS UW Warszawa 32-28 (17-12). KPR: Szałkucki, Węgrzyn – Kostro (2), Olkowski, Ciok (10),Chabior (2), Wołowiec (5), Suliński (3), Filipowicz(7), Fąfara (2) E. Bielawski (1)
Dla gości najwięcej bramek zdobyli: 8 – Wiktor Przybysz, po 4 – Dawid szpejna i Paweł Kwaitkowski.

(jb)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *