PIŁKA RĘCZNA. Rio via Legionowo
2016-08-02 11:25:48
Ostatnim sprawdzianem reprezentacji Polski przed wylotem na IO w Rio de Janeiro było sobotnie spotkanie towarzyskie biało–czerwonych rozegrane w Legionowie. Przeciwnikiem podopiecznych Talanta Dujszebajewa był mistrz Ukrainy, Motor Zaporoże.
Wynik tej konfrontacji nie był niespodzianką (36–26, identyczny jak ten sprzed trzech dni w Kielcach) i nie sam rezultat był najważniejszy. Kibice, którzy niemal w całości wypełnili Arenę Legionowo, próbowali odgadnąć, czy naszych szczypiornistów stać w Rio na olimpijskie podium?

Zygfryd Kuchta, „na szczęście”, wręcza replikę medalu z roku 1976. Fot. fotoMiD
Zdania na ten temat są podzielone, podobnie jak i odczucia co do aktualnej dyspozycji i formy biało–czerwonych. Były akcje po których ręce same składały się do spontanicznych oklasków. Były bomby Karola Bieleckiego, akcje z koła Kamila Syprzaka i Bartosza Jureckiego, udane przechwyty piłki i kontrataki, twarda gra w obronie, ale… Przecież i mistrzowie Ukrainy (Szelemenko, Burka, Puchowski czy Kozakiewicz zdobywali efektowne gole), radzili sobie z polską defensywą. Trzeba więc mieć nadzieję że forma naszej drużyny pójdzie jeszcze w górę, a w wyrównanej stawce podczas IO nasi piłkarze ręczni tradycyjnie już uraczą nas niezapomnianymi (i zwycięskim) horrorami.

Bartosz Jurecki toczył heroiczne walki na kole. Fot. fotoMiD
Prognozowanie szans za pięć dwunasta przypomina wróżenie z fusów i …zaklinanie rzeczywistości. W tych kategoriach trzeba rozpatrywać sympatyczny gest jakim było wręczenie przed meczem przez Zygfryda Kuchtę, kapitana reprezentacji polskich szczypiornistów, która w Montrealu (1976) zdobyła brązowy medal olimpijski, repliki tego medalu na szczęście – Sławomirowi Szmalowi. Z drugiej strony przypomina się, że od roku 1992 żaden chorąży reprezentacji Polski nie zdobył olimpijskiego medalu. A tym chorążym w Rio będzie…Karol Bielecki. Karol, który w Legionowie prezentował się wyśmienicie, nie wierzy w takie klątwy, przypominając że wcześniej zarówno sztangista Waldemar Baszanowski, judoka Waldemar Legie, czy wioślarz Teodor Kocerka też byli chorążymi i medale zdobywali.

Łukasz Gierak w „objęciach” przeciwników. Fot. fotoMiD
Trzymając więc kciuki za polskich szczypiornistów podczas olimpijskich spotkań w Rio de Janeiro odnotujmy skład naszej drużyny, która zaprezentowała się w legionowskim sprawdzianie: Wyszomirski, Szmal – Jachlewski (2), Lijewski (4), Krajewski, M. Jurecki (4), B. Jurecki (2), Wiśniewski(4), Syprzak (4), Bielecki (9), Jurkiewicz (1), Kus (1), Daszek (4), Szyba (1), Gierak, Chrapkowski.

W drugie połowie meczu kontuzji doznał Krzysztof Lijewski. Na szczęście – niegroźnej. Fot. fotoMiD
JERZY BUZE