PIŁKA RĘCZNA. Spadek Zeptera KPR Legionowo z Orlen Superligi… Zagłębie Lubin – Zepter KPR Legionowo 37:36, 33:33 (14:13) rz. karne 4:3 (14:13)
2024-04-15 4:11:56Niedzielne spotkanie Zagłębia Lubin i Zeptera KPR Legionowo kończyło drugą serię spotkań grupy drużyn walczących o utrzymanie w Orlen Superlidze. Wiedząc, że swój sobotni pojedynek wygrało gdańskie Wybrzeże, legionowianie nie mogli sobie pozwolić na stratę punktów w tym meczu. Po bardzo emocjonującym meczu, którego rozstrzygnięcie zapadło dopiero w rzutach karnych, podopieczni Michała Prątnickiego przegrali niestety w Lubinie
Stawka spotkania była bardzo duża. Legionowianie by marzyć o zajęciu miejsca uprawniającego do gry w barażach o utrzymanie w Orlen Superlidze musieli wygrać to spotkanie. Zespół z Lubina wciąż nie jest pewny swojego ligowego bytu w następnym sezonie. Być może to było powodem, że początek spotkania był dość nerwowy w wykonaniu obu drużyn. Pierwsi otrząsnęli się nasi szczypiorniści i w 24 minucie prowadzili dwoma trafieniami 10:8. Końcówka pierwszej połowy to zryw gospodarzy i to oni schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem 14:13. Po kwadransie drugiej części spotkania zaczęli przeważać wyraźniej gospodarze wychodząc na prowadzenie 27:23 w 46 minucie. Gdy na dziesięć minut przed końcem spotkania lubinianie prowadzili 29:24 wydawało się, że losy spotkania są już rozstrzygnięte. Nastąpił jednak zryw legionowskiej drużyny. Po kolejnych bramkach Krystian Wołowca (11 bramek w całym meczu!), Kamila Cioka i Adama Laskowskiego jest już tylko 29:28 dla gospodarzy na pięć minut do końca spotkania. Przy prowadzeniu 33:31 Zagłębia na niespełna minutę do końca, podopieczni Michała Prątnickiego dokonują praktycznie rzeczy niemożliwej do wykonania i doprowadzają do remisu. Najpierw Sławomir Lewandowski na 50 sekund przed końcem, a potem Jakub Brzeziński równo z syreną kończącą to spotkanie zdobywają bramki, które wyrównują stan spotkania. By wyłonić zwycięzcę potrzebne były rzuty karne, w których nieznacznie lepsi okazali się gospodarze i to oni ostatecznie zwyciężyli w tym spotkaniu. Choć do końca rozgrywek pozostały jeszcze trzy kolejki, dla Zeptera KPR Legionowo oznacza to, że zajmie w tych rozgrywkach ostatnie miejsce w ligowej tabeli i w przyszłym sezonie będzie występować szczebel rozgrywkowy niżej czyli w Lidze Centralnej. Szkoda, że przygoda legionowskiego beniaminka z Orlen Superligą trwała tylko rok, jednak na większą ocenę przyjdzie czas po zakończeniu sezonu. Teraz legionowianie udadzą się do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie w najbliższą sobotę o godzinie 18:00 zagrają z miejscowym Piotrkowianinem.
Skład Zepter KRP Legionowo w meczu z Zagłebiem Lubin: Casper Liljestrand, Tomasz Szałkucki, – Jakub Brzeziński (2), Norbert Maksymczuk, Michał Klapka (5), Filip Fąfara (3), Damian Pawelec, Sławomir Lewandowski (1), Krzysztof Tylutki, Krystian Wołowiec (11), Adam Laskowski (6), Kamil Ciok (5).
(db)