PIŁKA RĘCZNA. Walka w każdym meczu – KPR Legionowo przed startem PGNiG Superligi
2017-08-15 11:55:552 września, domowym meczem z Zagłębiem Lubin piłkarze ręczni KPR Legionowo rozpoczynają sezon 2017/1018 w PGNiG Superlidze. O przygotowaniach do sezonu, oczekiwaniach z nim związanym rozmawiamy z trenerem legionowskich szczypiornistów MARCINEM SMOLARCZYKIEM

Przed trenerem Marcinem Smolarczykiem i jego zespołem trudne wyzwanie
Fot. fotoMID
– Kamień z serca: KPR Legionowo ostatecznie otrzymało licencję na grę w sezonie 2017/2018, w PGNiG Superlidze. Wy (nowy zarząd, pan, piłkarze, którzy zostali w klubie) byliście do końca optymistami, rozpoczynając przygotowania na tydzień przed ostateczną decyzją?
– Przygotowania powinniśmy zacząć jeszcze tydzień wcześniej. Zamieszanie z licencją spowodowało, że trzeba było plany odłożyć o tydzień. Pomimo braku przyznanej licencji na pierwszym treningu zjawili się niemal wszyscy zawodnicy. Wszyscy wiedzieli, że musimy trenować bez względu na wynik postępowania odwoławczego, gdyż forma nie przyjdzie sama z dnia na dzień, a grać będzie trzeba. Jak nie w tym, to innym klubie. Rozpoczęliśmy zatem treningi z nadzieją, że będziemy grać w Superlidze jako KPR Legionowo.
– Dla Pana będzie to pierwszy sezon w roli samodzielnego szkoleniowca po latach asystentury w legionowskim klubie. Jest debiutancka trema?
– Oczywiście, że jest. Pracowałem z wieloma trenerami, co pozwoliło na zebranie wielu doświadczeń. Mama nadzieję, że teraz to wykorzystam.
– Po odejściu kilku podstawowych zawoników kadra drużyny potrzebuje uzupełnień. Czy jest szansa, aby oprócz
W. Jędrzejewskiego, K. Adamskiego, M. Rutkowskiego, ktoś jeszcze dołączy do zespołu? W przygotowaniach uczestniczy kilku innych, młodych zawodników…
– Mam taką nadzieję, ale to pytanie należy zadać Zarządowi Klubu. Potrzebujemy wzmocnień, bo spośród zawodników, którzy dołączyli do zespołu tylko dwóch zebrało doświadczenia w Superlidze, natomiast reszta to debiutanci. Do tego, nie ujmując nic zawodnikom, potrzebujemy zawodnika, który ma warunki do oddania rzutu z większej odległości, co spowoduje większe możliwości taktyczne. Póki co nasze możliwości są ograniczone do szukania rozwiązań opartych na grze jeden na jednego i szukania jak najbliższej odległości do bramki przed oddaniem rzutu.
– Jaki będzie sportowy cel KPR Legionowo na rozpoczynający się niebawem nowy sezon?
– Celem nadrzędnym w zbliżającym się sezonie jest walka w każdym jednym meczu. Nie zakładamy sobie celu wynikowego, gdyż jesteśmy świadomi, że sezon będzie dla nas bardzo ciężki. Jeśli będziemy walczyć z zaangażowaniem, punkty będą sukcesywnie dopisywane do naszego konta. A ile ich uzbieramy na koniec… czas pokaże.
– Czy przed rozpoczęciem rozgrywek macie w planach spotkania sparingowe?
– Tak, rozegraliśmy już mecz towarzyski z Olsztynem. We wtorek gramy z Azotami Puławy, a w czwartek z Wisłą Płock. W weekend jedziemy na turniej do Mielca, gdzie zagramy z gospodarzem, Puławami oraz ukraińskim ZTR-em Zaporoże.
– Czego życzyć Panu i pańskiej drużynie przed pierwszymi gwizdkami sędziów w rundzie zasadniczej?
– Powodzenia i wytrwałości przez cały sezon.
– Dziękując za rozmowę tego Wam właśnie życzymy.
Rozmawiał: Jerzy Buze
Fot: fotoMID