POWIAT. Witaj szkoło po raz wtóry… strajk nauczycieli zawieszony
2019-05-01 12:24:07
Od soboty, 27 kwietnia Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) zawiesił ogólnopolski strajk. Związkowcy zapowiadają, że powrócą do strajkowania od września. Co o takim obrocie spraw myślą nauczyciele i rodzice z terenu powiatu?
Przypomnijmy, strajk rozpoczął się 8 kwietnia i objął 41 z 43 placówek w Powiecie Legionowski. Związek Nauczycielstwa Polskiego, domagał się m. in. przyznania pracownikom oświaty tysiąca złotych podwyżki. Protesty nie dotknęły placówek prywatnych. Przez cały okres strajku szkoły otwarte były dla uczniów.
Strajk zawieszony do września
Tłumacząc się dobrem uczniów od 27 kwietnia ZNP zawiesiło strajk. W oficjalnym komunikacie Sławomir Broniarz podkreślił, iż to nie koniec strajku: „niczego dziś nie podpisujemy. Nie składamy broni. Nie przystąpimy też do fasadowych negocjacji organizowanych przez rząd. Zamykamy dziś pierwszy etap. Przez 17 dni posunęliśmy negocjacje do przodu (…) Panie Premierze Morawiecki, siadamy do pracy. Proszę być gotowym na wrzesień!”
Podzielone społeczeństwo
Strajk nauczycieli podzielił społeczeństwo w całym kraju. Również na terenie naszego powiatu rodzice uczniów różnie podchodzili do strajku, jak również i jego zakończenia. – Przeczołgał uczniów i rodziców dla własnego poklasku, a teraz ma czelność mówić o wchodzeniu w znacznie ważniejszy etap? Ten etap mnie nie interesuje – pokazałeś już raz swój „rozum” i umiejętności brania w jasyr niczemu niewinnych młodych ludzi i ich rodziców – grzmi jeden z rodziców. Znaleźli się jednak również rodzice popierający protest pracowników szkół – Popieram nauczycieli w 100%. A co do nauczania niektórych uczniów: nawet najlepszy nauczyciel nie nauczy. Poza tym od wychowania jest dom i rodzice. Szkoda, że wielu o tym zapomina – powiedział nasz rozmówca.
Nauczyciele
gotowi na wrzesień
W powiecie wielu nauczycieli deklaruje gotowość do podjęcia strajku we wrześniu. Podkreślają również, że w czasie protestów robili wszystko, aby nie cierpieli uczniowie. – Liczymy, że czerwcowe rozmowy z rządem poskutkują polepszeniem naszej sytuacji i wznowienie strajku nie będzie potrzebne – powiedziała jedna z legionowskich nauczycielek ze szkoły podstawowej. – Jeśli rozmowy zakończą się fiaskiem przystąpimy do strajku po wakacjach – dodała.
KT