SEROCK. Bobry i kot przyczyną interwencji
2016-03-07 2:38:12
W weekend (5-6 marca) jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej z Serocka dwukrotnie interweniowała w sprawie zwierząt. W sobotę trzeba było usunąć drzewa, które podcięły bobry, by w niedzielę wejść na drzewo, aby ściągnąć kota.
„Weekend nasza jednostka kończy z bilansem dwóch zdarzeń, obydwa z udziałem zwierzaków” – czytamy na fecebookowym profilu strażaków. W sobotę 5 marca ok. 10.20 jeden zastęp OSP Serock usuwał drzewa, które zostały podcięte przez bobry. Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Cupel. W wyniku przegryzienia przez bobry pni dwóch drzew, opierały się one o linię energetyczną co groziło jej przerwaniem i przewróceniem się drzew wprost na ulicę. Zaś w niedzielę 6 marca strażacy udali się do miejscowości Marynino, gdzie zdejmowali z drzewa wygłodzonego i wychłodzonego kotka. „Biedak na drzewie, na wysokości ok. 7 metrów spędził podobno 2 dni” – dodają strażacy. Po zejściu na dół, kot został przekazany straży miejskiej z Serocka.
Oprac. JR, źródło: OSP Serock
Fot. OSP Serock