WIELISZEW. Dyrektorka od wójta
2016-09-16 12:41:07
Wójt, pomimo negatywnych opinii Rady Pedagogicznej, Rady Rodziców oraz pracowników administracji i obsługi szkoły, powołał na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej w Skrzeszewie własną kandydatkę, która nie spełnia kryteriów obowiązujących w rozpisanym konkursie.
Przypomnijmy. 22 kwietnia br. odbył się konkurs na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Skrzeszewie. Konkursnie został jednak rozstrzygnięty, a wójt Paweł Kownacki zaproponował własną kandydatkę, nie związaną dotychczas ze szkołą oraz z gminą Wieliszew. Nie wzięła ona też udziału w konkursie. Pomimo negatywnej opinii Rady Pedagogicznej, wójt powołał swoją kandydatkę na dyrektora szkoły. Pisaliśmy o tym pod koniec maja br. w artykułach pt. „Dyrektor przywieziona w teczce?” – TiO nr 21/2016 oraz pt. „Wójt ma w nosie opinię?” – TiO nr 24/2016.
Negatywna opinia
Rada Pedagogiczna szkoły, Pracownicy Administracji i Obsługi, Rada Rodziców oraz przedstawiciele lokalnej społeczności nie tylko negatywnie zaopiniowali kandydaturę pani Natalii Guzowskiej, ale także opowiedzieli się za powierzeniem funkcji dyrektora dotychczasowej dyrektorce Małgorzacie Ścibior. Ich zdaniem jest to bowiem najbardziej odpowiednia osoba. Ich wątpliwości wzbudził także fakt, że kandydatka popierana przez wójta nie spełniła wymogów formalnych, aby ubiegać się o stanowisko dyrektora sąsiedniej placówki. Mówiło się też, że za jej kandydaturą stoi radna Magdalena Donat.
Opinia nie wiąże wójta
Na pytania skierowane w tej sprawie do wójta Pawła Kownackiego początkowo odpowiedział nam Jacek Banaszek, dyrektor Samorządowej Administracji Placówek Oświatowych w Wieliszewie (SAPO). Z odpowiedzi wynikało, że opinia nauczycieli, rodziców i lokalnej społeczności, nie jest wiążąca dla wójta. Z odpowiedzi otrzymanych później z UG w Wieliszewie wynika, że kandydatura pani Natalii Guzowskiej to wspólny pomysł osób odpowiedzialnych za oświatę w gminie Wieliszew, jednak ostateczna decyzja o powierzeniu stanowiska zawsze należy do Wójta Gminy Wieliszew.
Brak poparcia i skargi
Według przedstawicieli urzędu, na przeszkodzie pełnienia funkcji przez Małgorzatę Ścibior stanął wynik konkursu. Dotychczasowa dyrektor nie uzyskała bowiem ponad połowy głosów członków komisji. – Ponadto do organu prowadzącego docierały liczne głosy niezadowolenia dotyczące sposobu organizacji pracy placówki – napisano nam w odpowiedzi.
KS
5 komentarzy
Teraz to on raczej PIS-ewicz, bo jak szala zaczęła się przechylać jakieś 1,5-2 lata temu, to odr azy z PO czmychnął. A teraz widziałam go jak od prezydenta Dudy dostawał medale
Przecież Pawełko Misiewicz to z krwi i kości Pełowiec i kumpel Grabca, dlatego chyba bardzie pasuje mu określenie Tuskiewicz. W POwiecie legionowskim dobra zmiana nie rządzi, dlatego potrzebna jest kadencyjność – wówczas kolesie wezmą się za robotę a nie czyhanie na bycie etatowym i dożywotnim samorządowcem z szerokim zapleczem klakierów i ludzi uzależnionych od posad i interesów.
Po tym, gdy wójt Pawełko-Misiewicz dał im do zrozumienia jak mają głosować, bo inaczej …
Nieprawda… Większość członków rady pedagogicznej nie była przeciwna nowej dyrektorce. Podpisy zbierano na siłę…
Wójt Misiewicz załatwia pracę pani dyrektor Misiewicz. Dobra zmiana.