Wielki smród

2024-05-21 9:04:22

Konrad Michalski

Od wolty 3 radnych z list PiS-u i 1. z Bezpartyjnych do koalicji rządzącej powiatem minęło kilka dni. Dzięki nim starostą wybrano człowieka, którego mieszkańcom w końcu udało się pozbyć z Legionowa. Na forach internetowych zaroiło się od komentarzy i epitetów, których nie wypada nawet przytaczać. Najdelikatniejsze z nich to: „zdrajcy”, „sprzedawczyki” czy „szmaciarze”.

Radni ci bowiem, w opinii mieszkańców, sprzeniewierzyli się głoszonym wcześniej poglądom, oszukali wyborców, którzy na nich głosowali, zdradzili kolegów itd. Wiele wskazuje też na to, że nie zrobili tego tak dla fantazji i za darmo, ale w zamian za odpowiednie korzyści.

Artur Stankiewicz, etatowy członek Zarządu Powiatu

Dwóch z nich dostało stołki, które już wcześniej zajmowali i związane z nimi wysokie apanaże. Jeden połasił się na kilkusetzłotowy dodatek. A kolejny liczy zapewne na przywrócenie go na dyrektorską posadę. Potocznie nazywa się to korupcją polityczną albo ekwiwalentem za giętki kręgosłup.

Nie należy jednak piętnować tylko samych „bohaterów” tej błyskawicznej zmiany poglądów. Równie nieprzyzwoite, niemoralne i niesmaczne jest postępowanie, tych którzy „przeciągnęli” ich na swoją stronę. Nie zazdroszczę im, bo za jakiś czas będą musieli się zastanawiać, czy i oni nie zostaną sprzedani, kiedy ktoś da więcej…

Po całej tej sprawie na długo pozostanie duży niesmak i wielki smród. A żeby nie zapomnieć, na wszelki wypadek, jednym i drugim nie warto podawać ręki…
Paweł Szyling

Komentarze

8 komentarzy

  1. م تحياتي odpowiedz

    Ci wszyscy “bezpartyjni” to sa zdrajcy.
    Wstydzą się przyznać do partii z którą sympatyzują.

  2. Tomek Janiszewski odpowiedz

    Pamiętajmy Smogowi jeszcze jeden smrood, w wykonaniu jego brajdaka. To był skład celny “Fermata” w Zegrzu Południowym, przez który nowopowołane Koleje Mazowieckie nie mogły puścić szynobusu do Zegrza w połowie I dekady XXI wieku, i ostatecznie puściły “Zegrzyka” do… Radzymina. Na pojawienie się jakichkolwiek szans na powrót kolei do Zegrza trzeba było czekać aż do wybuchu kłótni w partyjnej rodzince w wyniku której ówczesny starosta von Grabietz wysiudał Fermatę z zaanektowanego wraz z torami kolejowymi terenu. Ciekawe byłoby też dojść czy aby uwalenie kibli do Zegrza na przełomie lat 1994/95 nie miało związku z otwarciem “Fermaty”.

  3. Lechu odpowiedz

    Dno dnia, nic nie zostanie zapomniane.
    Ciekawe czy Pan członek będzie taki hardy jakim pozwolono mu być w poprzedniej kadencji?
    Kultura osobista to nie jest jego drugie imię.

  4. Steff odpowiedz

    Nikt, kto wszedl z Romanem w konszachty, nie powinien ze spokojem i satysfakcja patrzec na swoje odbicie w lustrze. Starosty nie wybieraja niestety mieszkancy, tylko partyjne wierchuszki. Warto informowac o nazwiskach wszystkich radnych, ktorzy poparli ten “cudowny” pomysl. Zwlaszcza, jesli pelnia w Legionowie takze jakies funkcje.

    1. Leechu odpowiedz

      Szkoda…. żona członka zarządu pisze o jego walce z przeciwnościami losu i z hejtem, ale mówienie prawdy o jego zachowaniu nie jest hejtem. To mówienie prawdy!
      Myślę, że warto w życiu być przyzwoitym i tego panu Stankiewiczowi zabrakło.
      Życzę powrotu do zdrowia!

      1. Aga odpowiedz

        Artura miał zastąpić Piotr Choroś..bez ubezpieczenia zdrowotnego raczej ciężko walczyć o zdrowie..

  5. Victor odpowiedz

    Tak , warto zapamiętać te mordy.

    1. Aga odpowiedz

      Artura miał zastąpić Piotr Choroś..bez ubezpieczenia zdrowotnego raczej ciężko walczyć o zdrowie..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *