Zawodowe Darmozjady – DZIWIĘ SIĘ…
2025-04-30 3:53:33
Opinię o ludziach garnących się do polityki wypowiadał się już marszałek Józef Piłsudski. I nie przytaczając jego słów, wystarczy stwierdzić, że nie miał o nich dobrego zdania. Mam wrażenie, że od tamtej pory niewiele się zmieniło. A więc starają się dostać do władzy, oczywiście nie wszyscy, ale często ludzie, którzy absolutnie na to nie zasługują.
Nie chodzi jednak o jakieś tam przeszłe ich dokonania, ale raczej o ich kwalifikacje, te zawodowe, intelektualne i etyczne. Obecnie, często dzięki mediom społecznościowym, popularność zdobywają ludzie pozbawieni nie tylko wiedzy, ale przede wszystkim jakichkolwiek hamulców. Aby uzyskać rozpoznawalność i poklask tłumów, schlebiają ich najniższym instynktom jak: nienawiść i strach przed obcym. Szczują przeciwko Ukraińcom , Niemcom, tęczowym i wszelkim innym. Głoszą też wszelkie inne, jakie można usłyszeć w dworcowej knajpie, populistyczne hasła, wszystko po to żeby zdobyć głosy i dorwać się do władzy.
Natomiast ci, którzy już się dorwali, za żadne skarby władzy tej nie chcą oddać. Pomimo ograniczenia w samorządach liczby kadencji do dwóch, ciągle słychać głosy przeciwników wprowadzenia tego rozwiązania. Twierdzą oni, że sprawowanie funkcji, jaką można otrzymać się w wyniku wyborów, to ich zawód. I dlatego nie można ich tej możliwości pozbawiać. A więc ich zawodem ma być wygrywanie wyborów.
Prawda jednak jest taka, że nigdzie indziej podobni osobnicy nie znajdą takiego zajęcia i tak łatwych pieniędzy. Jak mówił Marszałek, to nieudacznicy i darmozjady, dla których polityka to ostatnia deska ratunku…
ML