LEGIONOWO. Talarski reaktywacja, czyli kpina z obywateli
2015-06-25 12:52:27
W wyniku skargi mieszkańca dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej podał się do dymisji. Po kilku dniach prezydent Smogorzewski ponownie powołał go na to samo stanowisko. Nie wiadomo czy Talarski w międzyczasie pozbył się udziałów w spółce z powodu których zarzucono mu złamanie prawa.
Wydawca gazety Miejscowej, a zarazem współtwórca programów telewizyjnych w spółdzielczej telewizji LTV, Tomasz Talarski z dniem 1 grudnia 2014 r. został powołany przez prezydenta Romana Smogorzewskiego na stanowisko dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej. Jednak podczas sesji rady miasta 27 maja br., gdy rozpatrywano skargę na działania prezydenta w związku z powołaniem Talarskiego, ten ostatni sam podał się do dymisji.
Wybrany bez konkursu
Wcześniej w celu wyboru dyrektora biblioteki rozpisano dwa konkursy. Oba zostały jednak unieważnione, a Talarski nie brał udziału w żadnym z nich. Mimo to zaraz po wyborach samorządowych to właśnie on został powołany na to stanowisko. Nie trzeba dodawać, że w wyborach tych startował do rady powiatu z Porozumienia Samorządowego tj. ugrupowania wspierającego prezydenta Smogorzewskiego. Okazało się jednak, że nowy dyrektor biblioteki mógł złamać przepisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
Nie wyzbył się udziałów
W skardze do rady miasta zarzucił mu to jeden z mieszkańców. Przepisy ustawy nie pozwalają bowiem aby osoba pełniąca funkcję dyrektora publicznej biblioteki była jednocześnie członkiem zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej w spółce prawa handlowego. Nie pozwala ona również aby osoba taka posiadała więcej niż 10 proc. udziałów w spółce lub prowadziła działalność gospodarczą. Tymczasem Talarski jak się okazało nie wyzbył się 49 proc. udziałów w spółce z o.o. (spółka prawa handlowego) o nazwie “Medium”. Ponadto zawiesił prowadzoną przez siebie osobiście działalność gospodarczą pod nazwą Studio D`ART Talarski Tomasz dopiero 31 grudnia 2014 r. , a więc miesiąc po objęciu stanowiska w bibliotece.
Zdymisjonowany i powołany
Komisja Rewizyjna Rady Miasta Legionowo, po zapoznaniu się z dwiema opiniami prawnymi, stwierdziła że skarga w punkcie dotyczącym przekroczenia przez Talarskiego 10 proc. udziałów w spółce prawa handlowego była zasadna. Chociaż uznała, że prezydent w tej sprawie jest bez winy. W efekcie, rada miasta 27 maja br. oddaliła skargę na prezydenta. Poinformowano jednocześnie, że sam Talarski podał się do dymisji, a dymisja została przyjęta. Po 2 tygodniach, pytając czy będzie rozpisany nowy konkurs na stanowisko dyr. biblioteki, dowiedzieliśmy się, że 11 czerwca Talarski ponownie, bez przeprowadzenia konkursu, został powołany na stanowisko dyrektora.
Nie miał kto podpisywać
Według Tamary Mytkowskiej, rzeczniczki urzędu miasta, powodem jego ponownego powołania był brak innej osoby z uprawnieniami do podpisywania umów i listy płac, a także pozytywna opinia organizacji związkowej. – Jednak głównym powodem jego ponownego powołania była kontynuacja rozpoczętych wcześniej projektów – napisała Mytkowska. Podobno tym razem nie ma przeszkód prawnych aby Talarski objął stanowisko. Nie wiemy jednak czy nadal posiada udziały w spółce pr. handlowego ponad dopuszczalne 10 proc.
PAWEŁ SZYLING