DZIWIĘ SIĘ. Niebywały sukces władz!!!
2017-05-26 4:06:16
Nasze władze, zarówno te miejskie, jak i te spółdzielcze odtrąbiły kolejny sukces. A jaki to tym razem sukces? – mało kto by się domyślił.
Nie chodzi bowiem o przyciągnięcie do miasta jakiegoś dużego i bogatego inwestora, pozyskanie gigantycznych środków zewnętrznych na nowe inwestycje czy też ogłoszenie, że w najbliższym czasie zostanie dokończona modernizacji drogi krajowej na odcinku od wiaduktów w Legionowie do ronda w Zegrzu. Nie obwieszczono też, iż w Centrum Komunikacyjnym zaczęły działać kasy biletowe albo windy na kładkę przez tory kolejowe… itd.
Okazało się natomiast, że prokuratura po wielomiesięcznym i wielowątkowym śledztwie umorzyła postępowanie dotyczące między innymi: wyrządzenia legionowskiej spółdzielni mieszkaniowej znacznej szkody majątkowej, poprzez nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez prezesa spółdzielni. Śledztwo to dotyczyło również nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych oraz przyjęcia korzyści majątkowej, w postaci lokalu handlowego, przez prezydenta miasta Legionowo.
Powodem umorzenia był brak znamion czynu zabronionego. Po raz kolejny okazało się więc, że cokolwiek robią nasze władze, to robią to dobrze. Przynajmniej odpowiednie organy, do tej pory zawsze dochodzą do takich wniosków. Szkoda tylko, że innego zdania są zwykli mieszkańcy, którzy od lat obserwują, jak intratne kąski, za półdarmo, trafiają w ręce „dygnitarzy”.
MACIEJ LERMAN mlerman@tio.com.pl
Do beczki miodu wypada jednak dodać łyżkę dziegciu. Kilka dni wcześniej, władze bowiem przechwalały się również, iż sąd potwierdził, że podczas niedawnego referendum w Legionowie nie było nieprawidłowości. Tymczasem, jak ustaliliśmy, w rzeczywistości Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził, że władze miasta wywieszając baner na budynku ratusza oraz zezwalając na rozdawanie ulotek i prowadzenie kampanii referendalnej na terenie urzędu łamały prawo.
Protest wyborczy mieszkańca został jednak oddalony, bo zdaniem Sądu, naruszenia ustawy o referendum nie były na tyle istotne, aby unieważnić całe referendum. Z sukcesu trzeba się cieszyć. A całe to zamieszanie można skwitować tak: – jakie władze, taki sukces…
23 komentarzy
Pani Iwono proszę nie mataczyć. Korzystając z nie swoich informacji lub zdjęć podaje się źródło lub autora, a nie przedstawia jako własne.
Już wiem Tamara i Iwona,- urzedniczki z ratusza zmieniają płeć w dni nieparzyste wtedy stają się dari-em i filantrop-em i wtedy w godzinach pracy robią te propagandowe wpisy jako kto inny HA, HA… Andi
Władze nie złamały prawa, władze wykorzystały swoje stanowiska i możliwości, aby zrobić dobry, prywatny biznes. I tu należy postawić pytanie: czy to się mieszkańcom podoba, czy nie?
Cytaty z Antka:
“Władze łamią prawo od dawna” – insynuacja nie poparta żadnym dowodem
“Drogie Panie urzędniczki” w odpowiedzi na posta podpisanego nickiem Dario – kolejna insynuacja nie poparta żadnym dowodem
Tak to można oczernić, pomówić każdego, tylko po co???
Oto dowód, że pani Iwona Wymazał zatrudniona w UM pracuje dla Miejscowej: wykonane przez nią zdjęcia na wczorajszej sesji Rady Miasta znalazły się na stronie 12 dzisiejszego wydania Miejscowego Żołnierza Wolności podpisane w ten oto sposób przez redakcję “Postanowiliśmy nadrobić zaległości i z gotowym do pracy aparatem odwiedziliśmy legionowskich samorządowców na ich majowej sesji. Tym samym, jakby nie patrzeć, stała się ona sesją fotograficzną. O podpisach pod zdjęciami ich bohaterów na wszelki wypadek nie informowaliśmy…”
Zaraz dowiemy się, że była tam po godzinach pracy, prywatnie, akurat przechodziła koło sali rady miasta, a w ogóle to to nie jest ratusz tylko centrum administracyjno knajpiane więc to nie była rada miasta i nie radni, tylko jacyś prywatnie niepubliczni ludzie, i chcieli sobie zrobić zdjęcia, ale popsuł im się aparat, więc im pożyczyła, i…
Drogie panie urzędniczki, nie transparentne zachowania władz są faktem, nikt tego nie sprostował i nie wytłumaczył się jeden i drugi …. A że prokuratura jest nieudolna i wszystko umarza o tym wiemy od dawna. WŁADZE ŁAMIĄ PRAWO OD DAWNA, jeśli prokuratura nie potrafi z tym nic zrobić, to nie znaczy, że władze te sa niewinne i działają zgodnie z prawem. Antek
Antek nie gorączkuj się w jednym masz rację – fakty są niepodważalne i na dzień dzisiejszy wiemy tyle, że władze nie złamały prawa.
Fakty są niepodważalne -“Trzepią kasę” naszym kosztem. A za prokuraturę też trzeba się wziąć, bo większość spraw w tym tych oczywistych po prostu umarzają ….
PS. Drogi “dario” czyli Tamaro i Iwono czy wy na prawdę w godzinach pracy musicie zajmować się takimi rzeczami?
od tego nic nie robienia po prostu “oszalały”….;)
Antku drogi mnie interesuje w tym wszystkim jedno, czy władze złamały prawo czy działały w jego ramach. Odpowiedz sobie na to pytanie. A niczym nie uzasadnionych insynuacji, że jestem kobietą z jakiegoś referatu, to nawet nie wiem jak mam skomentować,
Pani Mytkowska , Wypisz Wymaluj, Dario czy jak tam się podpisujecie pracownicy działu propagandy.
To, że waszym mocodawcom prokuratura nie postawiła na razie zarzutów to nie dowód na to, że powinni ponieść odpowiedzialności. Podważcie najpierw którykolwiek z faktów, który opisali w Toiowo !!!!!!
1.Co Rosiak i Smoogorzewski nie mają lokali handlowych w ANACIE?
2. Miasto przypadkiem nie podarowało tej działki, gdzie teraz są te lokale SMLW ( czyli Smogorzewski Rosiakowi)?
3. Czy miasto wcześniej nie musiało przebudować całej kanalizacji i jednej przepompowni żeby SMLW moglo zbudować te lokale?
4. Czy Smogorzewski i Rosiak nie kupili tych lokali za pół ceny?
5. Czy teraz nie wynajmują ich wspólnie bankowi PKO BP?
Najpierw odpowiedz sobie na te pytania drogi “dario”.
Tak czy owak TiO wysuwala niesłuszne oskarżenia Antku vel Daro czy jak się tam jeszcze podpiszesz
Przesiąkłaś tymi intrygami na tyle że do twojej świadomości nie dociera fakt że większość ludzi ma na tyle honoru aby nie podszywać się pod innych.
Ale jak wszystkich mierzy się swoją miarką…….
To że sprawa trafiła do prokuratury która nie potrafiła czy też chciała wykazać znamion przestępstwa to i tak kompromitacja dla prezydenta miasta i prezesa spółdzielni ‘
Nie powinno nawet dojść do takiej sytuacji że prezydentowi miasta stawia się zarzuty że kupuje na jakiś dziwnych, preferencyjnych warunkach lokale usługowe w mieście w którym zarządza
To z automatu budzi podejrzenia że toczy się jakaś nieczysta gra, to nie jest żaden sukces władz a jedynie gra między polityką, wymiarem sprawiedliwości
A tak na marginesie, nie macie wrażenia że posty niejakiego Dario czytaliście już pod innym nickiem ???
Cóż poradzić, taka robota nawiedzonej z referatu propagandy i zastraszania. Roman marnuje nasze pieniądze na zbędny referat, nieuczciwe “obowiązki” pracowników i również z tego powodu mojego głosu w wyborach nie dostanie.
Antek.chodzi mi o zarzuty i dziennikarskie insynuacje ze przedstawiciele władz zlamali prawo wskutek swoich decyzji.skoro na tym etapie sprawy stwierdzono że prawo nie zostalo złamane to oznacza że opisujący sprawę w TiO minął się z prawdą
Do Dario. Nie – NIE MOŻNA TAK POWIEDZIEĆ. To Prokuratura wszczęła postępowanie z urzędu i badała sprawę przez rok. Po czym prowadzący prokurator uznał, że materiał dowodowy nie pozwala na postawienie zarzutów i wysłanie aktu oskarżenia do sądu. Zarzutów nie stawiała więc gazeta toiowo ale Prokuratura …. Tamci opisali tylko sprawę lokali, które trafiły w łapy prezydenta miasta i prezesa spółdzielni. I jak dotąd nikt z tych dwóch nie zdementował tego czyli – TO PRAWDA
Klamiesz to toiowo i ich redahtury zlozyly donos. W pozostalyvh sprawach jako redahtur tez klamiesz ale teraz taka moda na osmielenie lumpeploretariatu
Dziękuję Antek za sprostowanie. Oczywiście to prokuratura umorzyła śledztwo nie dopatrujac się znamion przestępstwa w działaniach władz. Na tym etapie sprawy można powiedzieć że zarzuty stawiane władzom w tekstach TiO nie były prawdziwe
Do Dario. Żaden Sąd i to w dodatku jednoznacznie – nie stwierdził, że prawo nie zostało złamane. Trzeba czytać ze zrozumieniem i znać fakty.
To tylko prokurator najniższego szczebla, jednoosobowo podjął decyzję (po roku badania sprawy) o umorzeniu śledztwa. Jego i tylko jego zdaniem opisane czyny nie nosiły znamion przestępstwa..
ŚLEDZTWO W TEJ SPRAWIE KAŻDEJ CHWILI MOŻE BYĆ WZNOWIONE LUB WSZCZĘTE NA NOWO, GDY TYLKO POJAWIĄ SIĘ NOWE DOWODY – taka formułka jest na końcu takich postanowień o umorzeniu śledztw przez prokuraturę.
Ja też się dziwię, ale… konkluzji tego artykuliku. Tekst jest o oczyszczeniu władz z zarzutów a podsumowanie tyczy protestu wyborczego.
Ja bym podsumował inaczej skoro redakcja TiO zarzucała władzom łamanie prawa a sąd stwierdził jednoznacznie, że prawo nie zostało złamane to ktoś minął się z prawdą. Zatem czytelnikom i pomówionym należą się przeprosiny i sprostowanie.
tzn “suweren prawniczy” znowu stanął na wysokosci zadania i uwalił mieszkańców………tak wyglada równosc prawa 😉