JABŁONNA. Zbigniew Garbaczewski – kandydat na stanowisko wójta gminy

Zbigniew Garbaczewski, mieszkaniec i reprezentant Jabłonny. Magister ekonomii, absolwent Wyższej Szkoły Handlu i Prawa (Uczelnia Łazarskiego). Były radnym gminy, a obecnie radny powiatu legionowskiego. Zawodowo zarządza infrastrukturą w spółce samorządowej. Wcześniej przez wiele lat był prezesem spółki spedycyjnej. Jest również członkiem zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Od lat aktywnie uprawia sport – biegi w Grupie Biegowej CHTMO, a także każdego tygodnia pokonuje jabłonowski parkrun

To i Owo: Jakie są 3 najważniejsze sprawy, które Pana zdaniem należałoby zmienić w Gminie Jabłonna (rzeczy, które wymagają poprawy, naprawy)?

Zbigniew Garbaczewski: Chcę zmienić „wagę” kierowania środków z budżetu gminy i przestawić ją na niskoemisyjny transport zbiorowy. Zamiast wysokoemisyjnego jak dotychczas. Transport mieszkańców z gminy do Warszawy musi być szybki, ekologiczny i tani. Niestety, żadnego z tych warunków nie spełniamy! Kolejną rzeczą, która wymaga moim zdaniem naprawy jest „informacja publiczna”, która wg  mieszkańców funkcjonuje źle. Każdy obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Informacja publiczna jest przejawem otwartości i transparentności gminy. Informacja w demokratycznym państwie jest własnością ludzi, nie urzędów. Prawo do informacji jest takim samym prawem człowieka jak prawo do życia, czy prawo do sprawiedliwego sądu, więc należy się każdemu mieszkańcowi gminy.

No i chyba najważniejsze dla każdego mieszkańca, to stan ich dróg. Spora część z nich przypomina te z planu „Daleko od szosy”.  Władze tego nie odczuwają, bo jeżdżą samochodami, za które zapłacili im mieszkańcy i czują się z tym wygodnie.  Mieszkaniec, który kilkanaście razy dziennie pokonuje swoją poligonową ulicę, patrzy na to inaczej.

TiO: Co skłoniło Pana do kandydowania?

ZG: Startuję, gdyż chcę żeby nasi mieszkańcy czuli się zaopiekowani, obecnie wciąż muszą naprawiać  swoje zawieszenia, jeżdżąc po dziurawych, gminnych, gruntowych drogach, które powinny być oczkiem w głowie władz – organu wykonawczego gminy, bo to on zgodnie z prawem za nie odpowiada, gospodarując mieniem publicznym, czy będąc zarządcą drogi. Natomiast zasobem, który mnie zmotywował do wyborów, był mój zespół, wspaniali kompetentni ludzie, którzy chcą zmian w gminie i razem ze mną będą startowali w wyborach. To doświadczeni w życiu publicznym i zawodowym mieszkańcy gminy m.in: inżynierowie, absolwenci medycyny, prawa, finansiści, samorządowcy, nauczyciele, dyrektorzy szkół.
Nie będziemy tracić czasu na zdobywanie wiedzy za pieniądze mieszkańców, osłabiając nasz gminę i nasz wspólny  budżet, przychodzimy przygotowani do niej, z kompetencjami i dużym bagażem doświadczeń, który chcemy przekazać zarówno gminie, jak i powiatowi legionowskiemu i naszym mieszkańcom.

red.

Komentarze