LEGIONOWO. Bardziej sprawiedliwie
2018-06-21 8:25:02
Legionowo zostało wyróżnione nagrodą dla najlepiej zarządzającego budżetem miasta. Spora nobilitacja i powód do dumy dla naszej lokalnej społeczności. Jako mieszkańcy mamy powód do zadowolenia. Bycie najlepszym w Polsce to naprawdę coś. Wychodzi na to, że mamy furę pieniędzy z podatków, które odprowadzamy do miejskiej kasy
Jako mieszkaniec Legionowa B zachodzę w głowę, gdzie są te pieniądze? Na Trzecią Parcelę, Przystanek i os. Młodych przypada jeden orlik, jedna plenerowa siłownia, którą trzeba szukać z google maps i coś, co nazywa się skwerkiem, a jest dwiema ławkami i dwoma stolikami. Na Przystanku, właściwie jedyną atrakcją jest wystawanie pod sklepem nocnym, na Trzeciej Parceli podobnie. Świetlic zero, najbliższe boisko jest w Łajskach, komunikacja koszmarna. Centrum kwitnie, to prawda, młodzież, dorośli i emeryci mają miejsca, w których mogą spędzać czas wolny i realizować swoje pasje.
Wszystko szczodrze dotowane przez miasto. Legionowo B z racji tego, że posiada mało blokowisk, a co za tym idzie dysponuje ograniczoną liczbą wyborców, jest marginalizowane. Dramatem jest tu stan dróg, o ile te powiatowe są niezłe, to jakość miejskich pozostawia wiele do życzenia. Niby takie bogate i świetnie zarządzane miasto, a szutrowe drogi nie są tu wcale rzadkością.
Warto się nad tym zastanowić, szczególnie gdy słyszy się o kolejnych, wielomilionowych inwestycjach w centrum, takich jak dworzec za kilkadziesiąt milionów, basen czy kryte lodowisko. Należy też pamiętać o setkach tysięcy złotych wydawanych na pikniki, na których promują się lokalni politycy w ramach całorocznej kampanii wyborczej rządzących miastem czyli Platformy Obywatelskiej. Jak się to wszystko ma do tego, co oferuje się nam, mieszkańcom Legionowa B? Nijak!
Dlatego zadaję pytanie: – Gdzie są do cholery te nasze pieniądze?
Sławomir Traczyk
3 komentarze
Do Pana Marcina Mizgalskiegi. Panie Marcinie z tym PWK to trafił Pan jak kulą w płot. Z zapyziałej, nędznej, zaniedbanej firmy mamy perełkę bardzo dobrze zarządzaną, którą możemy się pochwalić tak w powiecie, województwie i kraju, Mamy super wodę i nowoczesne stacje uzdatniania, a przepompownie ściekowe nie pachną brzydko i do tego są nowoczesne i schludne. Panie Marcinie zapraszamy do PWK bo fachowe delegacje zagraniczne bywają tu często i mają inne zdanie. Jestem pewien, że będzie Pan zachwycony
Jak zwykle referat propagandy próbuje nieudolnie zresztą zrobić wodę z mózgu mieszkańcom Legionowa
Owszem mieszkańcy Legionowa mogą mieć super wodę z super zmodernizowanych urządzeń
Nie zmienia to faktu że na legionowskim rynku mediów PWK jest MONOPOLISTĄ, a promocyjne bilbordy to pieniądze wyrzucone w błoto
Osiedle Młodych jest tylko z nazwy, nie ma tam żadnego terenu by wypocząć. Ktoś powie no jest plac zabaw, skwerek i orlik. Skwer jest w takim miejscu, że chyba nikt nie siada, bo patrzeć na zajezdnię autobusową i ludzi chodzących na zakupy to żadna rozrywka a posiedzieć zdrowiej jest w domu niż przy ulicy i wdychać spaliny. Plac zabaw dwie chustawki i coś do wspinania to jest plac zabaw? Malo tego znajduje się blisko drogi gdzie nasi najmłodsi wdychają spaliny. Orlik nie oświetlony a murawa sprzyja kontuzją wśrod dzieci. Co ma młodzież tam robić? Jedynie pójść do pobliskiego lasu na grzyby a że to nie sezon grzybowy, to śmieci rosną zamiast grzybów bo nie ma koszy!!!! No ale popatrzmy obiektywnie można pojechać do centrum miasta tam jest sporo kafejek, restauracji, pubów. Tylko jak wrocić? Otóż w weekend ostatni autobus na osiedle młodych jest uwaga o godz. 22 a po 22 to już tylko nogi zostają albo UBER. Jakie rozwiązanie? Otóż wymienić nawierzchnie na obecnym orliku na trawiastą. Dobudować kolejne boisko z siłownią plenerową dla młozieży i dorosłych wraz z przyrządami workaut. W weekend dołożyć jakaś komunikację by kursowała do 23:30. W pobliskim lesie postawić kosze na śmieci. Kawałek lasu zagospodarować na park. Ponadoto za blokiem na Suwalnej 19 jest ładna łączka i można zrobić prawdziwy skwerek z ławkami latarniami cos ala park zdrowia… Idą wybory zadbajcie o to osiedle nie chcą mieszkańcy być uważani za kolejną Kozłowkę albo za osiedle gdzie tylko ukraincy mieszkają i strach tam chodzić.